Jan Włodarek i Przyjaciele

Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt

Artykuły:

Statystyka

Odwiedziło nas:
10039361
osób.

Oni są z nami:

Naucz się stania na rękach. Aut. Stanisław Zakrzewski

Nie trzeba mieć rozwiniętych mięśni i spożywać środków wspomagających wysiłek fizyczny, aby nauczyć się stania na rękach. To jest łatwe, ale trzeba wiedzieć, jak się do tego zabrać. Stanisław Zakrzewski (1907 – 1972), na łamach „Sportu dla Wszystkich” uczył młodych kulturystów, jak opanować stanie i chodzenie na rękach i innych „sztuczek” gimnastycznych. Niby to marginalne ćwiczenia, ale Twórca naszej kulturystyki, zachęcał nimi pasjonatów ćwiczeń siłowych do dalszego doskonalenia ogólnej sprawności fizycznej. Tego typu ćwiczenia stanowiły wówczas zaprzeczenie głoszonym przypuszczeniom, że kulturystyka doprowadza do patologii sylwetki człowieka.
Obecnie nie przykłada się wagi do wszechstronności ćwiczących kulturystykę. Nie jest to zaskoczeniem, bo nikt ich tego nie uczy. Nawet instruktorzy kulturystyki nie wiedzą, jak uczyć. Natomiast redakcje naszych czasopism kulturystycznych lepiej czują się w propagowaniu ćwiczeń i wspomagaczy na tzw. masę.

Niżej przedstawiam „instrukcje” Stanisława Zakrzewskiego, z pomocą, której już po kliku dniach nauki opanujemy stanie na rękach
J.W. 19 kwietnia 2010 r.

Na co przede wszystkim zwrócić uwagę?

1) rozpoczynając naukę przy ścianie, stawiając dłonie około 25 cm. Dłonie stawia się płasko, równolegle, na szerokości 40 cm (raczej nieco więcej, niż zbyt szeroko). Palcce skierowane do ściany;

2) po oparciu dłoni na ziemi ramiona zupełnie wyprostować w łokciach, i nigdy ( w okresie nauki) nie należy ich uginać. Ugięcie ramion w łokciach początkującego automatycznie eliminuje udanie się ćwiczenia. Trudno jest udźwignąć wtedy własny ciężar ciała. Trzymając ramiona wyprostowane (głowy nie pochylać do przodu, raczej odchylić w tył) odbijamy się stopami i unosimy biodra. Początkowo niewysoko, później coraz wyżej, aż dojdą do pionu ( nogi w tym czasie zwisają w dół). Przy unoszeniu bioder odchylać głowę do tyłu ( nie skłaniać jej do przodu). Po kilku takich próbach łatwo się przekonać, jak wielką rolę odgrywa głowa przy utrzymaniu równowagi. Jest ona niejako startem;

3) dopiero po opanowaniu powyższych elementów dodaje się wznos nóg w górę tak, wspierając je o ścianę. Gdy stopy dotkną ściany, wtedy przez chwilę wyciągamy tułów starannie, odchylamy głowę daleko do tyłu i wytrzymujemy przez kilka sekund w „stójce”, po czym opuszczamy nogi w dół.

Po opanowaniu stania na rękach przy ścianie, nogi staramy się unosić w górę tak, by nie dotykać jej. Nie od razu nam się to uda. Przy nieudanych próbach dotykać będziemy tylko przez moment ściany, po czym – leciuteńko się od niej odbijamy stopą – i będziemy się stać na rękach o własnych siłach.
W ciągu kilku dni, najpóźniej w ciągu tygodnia, każdy może opanować sztuczkę, która wydaje się trudna, a w rzeczywistości jest łatwa, dostępna dla wszystkich.
Autor: Stanisław Zakrzewski, 1961r.

Rej.47/porady - 5/ 19.04.2010
Ostatnia aktualizacja 27 .04.2010 godz. 21:08

Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.

Ostatnie Artykuły