Za życia wraz z Redaktorem Stanisławem Zakrzewskim, Twórcą Polskiej Szkoły Kulturystyki, propagowali tę nową formę kultury fizycznej. Wówczas nie było to łatwe, mimo tego już na początku lat 60-tych ubiegłego wieku ukazywało się czasopismo „Sport dla Wszystkich” w nakładzie aż 100 tysięcy egzemplarzy. Kulturystyka systematycznie uprawiana była przez ponad pół miliona osób, głównie młodzież i nikt nie zażywał wtedy anabolików. Organizowano zawody, pokazy, festyny. Tworzono struktury organizacyjne kulturystyki.
Większość naszych pionierów, którzy dokonali tego tytanicznym wysiłkiem już nie żyje. Tylko już nieliczni - przeważnie najbliższe im osoby - pamiętają o nich. Zdumiewa fakt, że nazywający siebie od lat redaktorami współczesnych kolorowych pisemek dla kulturystów nie raczą nawet z okazji Święta Zmarłych przypomnieć czytelnikom naszych nieżyjących herosów oraz ich sportowych i organizacyjnych sukcesów. Można więc przypuszczać, że jest to spowodowane brakiem znajomości historii naszej kulturystyki i szacunku dla zmarłych? A co z kulturą pamięci o nich?
Jak co roku, o tej porze, wspominamy tych, którzy zostawili swój ślad na kartach historii naszej kulturystyki, wymieniamy ich nazwiska. Jest to już długa lista. Teraz wymieniamy nazwiska tych, którzy zmarli w ostatnich latach (podajemy tylko nazwiska kulturystów i organizatorów podane nam przez rzetelne źródła):
Stanisław Ptaszyński, Józef Stelmasiak, Wiesław Szydłowski, Janusz Woch, Wiesław Wnęk, Antoni Kołecki, Bogusław Krydziński, Waldemar S. Bednarski. Zbigniew Małachowski, Marian Glinka, Józef Radziwiłłko, Jerzy Pachocki, Stanisław Wielgus, Marek Perepeczko, Marian Rossa, Witold Majchrzak…
Zapalmy znicze na ich grobach oraz na grobach innych pionierów kulturystyki.
Ze względu na szalejącą pandemię koronawirusa rozłóżmy jednak wizyty na cmentarzach na kilka dni listopada. Najważniejsze jest nasze zdrowie.
JWIP.PL tradycyjnie odwiedzi mogiłę rodzinną redaktora Stanisława Zakrzewskiego na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie.
J.W. 1 listopad 2020
|