(Na zdjêciu: Zygmunt Kein 58l., atleta z lat 40 - 60 XX w.)
HISTORIA POLSKIEJ KULTURYSTYKI - ROK 1963
Czas szybko mija. Ju¿ szósty rok propagujemy na ³amach „ Sportu dla Wszystkich” æwiczenia, które opanowa³y m³odzie¿. Setki tysiêcy m³odych ludzi wzmacnia siê zyskuj±c zdrowie, wielu z nich zasila dyscypliny sportowe, w których si³a odgrywa niepo¶ledni± rolê. Wydawa³oby siê, ¿e ten kierunek æwiczeñ, wzmacniaj±cy nasz± m³odzie¿ fizycznie i moralnie ( bo i na to s± dowody), powinien znale¼æ poparcie wszystkich czynników, zw³aszcza sportowych. A tymczasem tak nie jest.
Kulturystyka, przyczepiona do Polskiego Zwi±zku Podnoszenia Ciê¿arów, traktowana jest gorzej jak po macoszemu. Wiêkszo¶æ dzia³aczy tego zwi±zku zasklepionych w trójboju ciê¿arowym, nie dostrzegaj±c przydatno¶ci kulturystyki w podnoszeniu ciê¿arów, nie udziela jej najmniejszego poparcia. W bud¿ecie Zwi±zku daremnie szukaæ jakiejkolwiek pozycji na kulturystykê. Nie przeprowadza siê szkolenia instruktorów kulturystyki, mimo ¿e stopieñ ten pragnê³yby zdobyæ setki. Co wiêcej PZPC stawia opory w wydawaniu ksi±¿eczek instruktorskich tym, którzy ukoñczyli przed dwoma lub trzema laty odpowiednie kursy?
Rygorem jest otrzymanie adnotacji Zwi±zku Okrêgowego, a przecie¿ wiemy, jak s³aby poziom organizacyjny reprezentuj± niektóre zwi±zki na szczeblu okrêgu i z jak± niechêci±, niekiedy zawi¶ci± – patrz± na rozwijaj±cy siê ¿ywio³owo ruch kulturystyczny.
W kwietniu ubieg³ego roku G³ówny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki ( odpowiednik dzisiejszego ministerstwa sportu - przyp. jw.), zleci³ opracowanie statutu ogólnopolskiego klubu kulturystów. Statut opracowano i… sprawa ucich³a. Kulturystyka podlega organizacyjnie bezpo¶rednio w dalszym ci±gu Pplskiemu Zwi±kowi Podnoszenia Ciê¿arów i Kulturystyki.
Gdy kulturystyka zaczê³a siê w Polsce szerzej rozwijaæ, jednym z pierwszych naszych kroków by³o powo³anie do ¿ycia Centralnego O¶rodka Kulturystycznego „Syrenka” w Warszawie. Tam mia³a siê ogniskowaæ praca szkoleniowa, stamt±d mia³y siê rozchodziæ na ca³y kraj instrukcje szkoleniowe, tam miano opracowaæ wytyczne do æwiczeñ dla ro¿nych grup wieku itd. O¶rodek, choæ do dzi¶ nosi nazwê centralnego, zajmuje siê wy³±cznie æwicz±cymi, którzy musz± drogo op³acaæ (60 z³ miesiêcznie) mo¿no¶æ æwiczenia 3 razy w tygodniu po 120 minut.
O fanatyzmie, z jakim m³odzie¿ garnie siê do æwiczeñ, ¶wiadczy:
1) Pokrywanie wysokich op³at za prawo do æwiczeñ ( w jednym z o¶rodków samo wpisowe wynosi 200 z³otych),
2) Zaopatrywanie siê w najprymitywniejszy sprzêt do æwiczeñ, wykonanych w³asnym sposobem i uprawianie tych æwiczeñ czêsto w najgorszych warunkach higienicznych ( w piwnicach, na strychach itd.),
3)Udzia³ w zawodach, których zreszt± jest u nas o wiele za ma³o, na w³asny koszt, co jest nie do pomy¶lenia w ¿adnej innej dziedzinie sportu.
Polska jak pierwsza z krajów demokracji ludowej (jest rok 1963- przyp. jw.), zaczê³a lansowaæ kulturystykê. Dzia³acze za ni± odpowiedzialni starali siê j± skierowaæ na w³a¶ciwe tory. Powsta³a „polska szko³a”. Sadzaæ z poczynañ Niemieckiej Republiki Demokratycznej, a zw³aszcza Zwi±zku Radzieckiego, znalaz³a tam zrozumienie i uznanie. Tam przystêpuje siê do sprawy kulturystyki bez uprzedzeñ. Pracownik naukowy wychowania fizycznego w Moskwie, Morozow, przygotowuje specjaln± publikacje z tej dziedziny, podobnie jak trener ciê¿arowców ZSRR, Kucenko, który sam przyzna³, ¿e oprze siê o nasze materia³y.
W wymienionych krajach prowadzi siê do¶wiadczalne zespo³y kulturystyczne dla zbadania przydatno¶ci tych æwiczeñ do innych sportów. Organizuje siê zawody kulturystyczne pod opiek± lekarzy. A u nas?
Nie walczymy o wiele. Chcemy tylko utrzymaæ zdobyt± ju¿ przoduj±c± pozycjê w kulturystyce. Potrzebna nam jest do tego zmiana oficjalnego stosunku do kulturystyki i otwarcia specjalnego o¶rodka badañ nad æwiczeniami si³owymi.
Autor: Stanis³aw Zakrzewski (1907-1972). Artyku³ z 1963 r., z materia³ów autora.
Rej 133/ historia - 13 /02.09.2010 r.
Ostatnia aktualizacja 23.09.2010 r. godz.15:59
|