Z CYKLU, JAKI BYŁ I CO PISAŁ.

W 1961 roku Zdzisław Duczyński (19 lat) z Warszawy, napisał list do Stanisława Zakrzewskiego Twórcy Polskiej Kulturystyki (1907 -1972). Oto jego treść:

Drogi Redaktorze! Piszę drogi – bo naprawdę drogi jesteś Redaktorze, tysiącom młodych ludzi, którym dzięki niezmordowanemu propagowaniu ćwiczeń siłowych przywróciłeś radość życia, rasową męską sylwetkę, rozwiałeś wiele problemów życiowych, a nawet wybawiłeś z „czarnych kompleksów” wielu z nich.

Nie dziw się tym słowom dziękczynnym, ale trudno zwracać się do Ciebie w innej formie. Jesteś jednym z niewielu społeczników, których walka wydała tysiąckrotne owoce i które na pewno uwielokrotnią się. Życzę Ci tego, drogi Redaktorze, z całego serca.
Myślę, że kulturystyka jest sportem przyszłości: sportem, który będzie prawdziwie spełniał stawiane jemu pierwotne założenia. Bo przecież sport obecnie lansowany trochę zbacza z prawidłowej drogi. Rekordomania jest tym dewiatorem, który powoduje, że dąży się do rekordów nie bacząc na zdrowie uprawiających sport i wbrew interesom przygniatającej rzeszy tych, którzy nigdy żadnego rekordu nie są zdolni pobić.
Nie będę pisał, Redaktorze, o swoich „antropometriach”, ani wynikach, rekordach siłowych, chociaż niektórymi z nich mógłbym się poszczycić.
Dołączam się do długiej listy tych, którzy Tobie wiele zawdzięczają i serdecznie dziękują.

Do Stanisława Zakrzewskiego pisali młodzi jak i starsi, przedstawiciele najróżniejszych zawodów, a on pracowicie czytał każdy list i cieszył się z tego, że ćwiczący nie ograniczają się do samych tylko ćwiczeń, ale pilnie rozwijają swoją ogólną sprawność fizyczną i społeczne zainteresowania różnymi dziedzinami życia. Był bardzo zadowolony, gdyż jego artykuły i książki zaczęły wywierać pozytywny wpływ na młodzież, którą stanowiły roczniki wojenne. Ona to w stosunku do młodzieży innych narodów – była bardzo zaniedbana pod względem rozwoju fizycznego.
Optymizm, wiara i usilna praca Stanisława Zakrzewskiego zrobiła swoje. Cherlawi stopniowo przekształcali się w sprawnych fizycznie atletów. Można powiedzieć, że kulturystyka popularyzowana przez Redaktora Stanisława Zakrzewskiego w dużym stopniu przyczyniła się do fizycznego odrodzenia społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży.
Autor: Jan Włodarek 2007
Rej. 265/ Sylwetki - 25 /2011.02.16/
Ostatnia aktualizacja: 2011.02.24 godz. 21:10