( Sławek przed Arkadią, fot. Jan Włodarek)
Sławek Filipowicz, czołowy kulturysta z lat sześćdziesiątych – jak zawsze - z przyjemnością przebywał w Warszawie, tym razem przez dwa tygodnie. I tradycyjnie nie obyło się bez kulturystycznych akcentów. W towarzystwie Jana Włodarka zwiedził duży fitness klub w Centrum Handlowym „Arkadia”, co można zrozumieć, że robi rozeznanie przed zamiarem zainwestowania w branże kultury fizycznej dobrze znanej mu od młodości. Później rozmowa toczyła się we włoskiej restauracji. Były również wspomnienia o sopockich zawodach i ich uczestnikach.
Rozmowy ze Sławkiem, z lat ubiegłych, są w dziale "Wywiady".
Ignacy, 19 marca
|