( Kongres IFBB, Pary¿ 1971. Pierwszy z lewej: Wojciech Fiala z Czechos³owacji, Stanis³aw Zakrzewski, w g³êbi Ben Weider – prezydent IFBB, fot. z arch. J.W.).
KARTKA Z KALENDARZA HISTORII POLSKIEJ KULTURYSTYKI
5 maja 1907 roku urodzi³ siê Stanis³aw Zakrzewski - sportowiec, trener, dziennikarz. W 1957 roku wprowadzi³ w Polsce kulturystykê. Przyjêto j± jako jedn± z form rekreacji fizycznej, daj±cej mo¿liwo¶æ osi±gniêcia ³adnej sylwetki, tê¿yzny i sprawno¶ci fizycznej.
Kulturystyka „dla ka¿dego” sprawdzi³a siê, m³odzie¿ sta³a siê zdrowsza, silniejsza i sprawniejsza. Dziêki Stanis³awowi Zakrzewskiemu (1907 - 1972), kierunek propagowany miêdzy innymi w czasopi¶mie „Sport dla Wszystkich” zainteresowa³ równie¿ m³odzie¿ z ówczesnych krajów demokracji ludowej (Czechos³owacji, NRD, Wêgier, Rumunii, Bu³garii) i by³ego Zwi±zku Radzieckiego.
W wyniku ogromnej popularno¶ci æwiczeñ si³owych ( dla tych którzy chcieli miêdzy sob± rywalizowaæ sportowo), zaczêto organizowaæ zawody kulturystyczne w wieloboju.
Twórca naszej kulturystyki czêsto powtarza³, ¿e „kulturystyka oparta na polskiej szkole wzmacnia zdrowie, zwiêksza przydatno¶æ do pracy i nauki, odci±ga od z³ych na³ogów”. Nie ukrywa³, ¿e dziêki wszechstronnemu rozwojowi m³odych organizmów, stanowi du¿e zaplecze sportu wysoko kwalifikowanego, szczególnie dyscypliny podnoszenia ciê¿arów. Wówczas kulturystyka nie by³a celem samym w sobie - polegaj±cej na „robieniu” masy miê¶niowej - lecz ¶rodkiem do podnoszenia stanu zdrowia i sprawno¶ci fizycznej m³odzie¿y oraz nale¿ytego przygotowania jej do uprawiania dyscyplin olimpijskich. Obecnie w kulturystyce wyczynowej jest inaczej.
W³a¶nie dzi¶ z okazji rocznicy urodzin Stanis³awa Zakrzewskiego przedstawiamy fragment z Jego artyku³u, pt. „Przed wielk± prób±", który jest o wa¿nej ewolucji polskiej szko³y kulturystyki. Artyku³ jest z czerwca 1963 roku, arch. St. Z.
Jan W³odarek, 5 maja 2011 r.
PRZED WIELK¡ PRÓB¡
…Kulturystka jest u nas usankcjonowan± dziedzin± wychowania fizycznego. Dziedzin± wa¿n±, przyczyniaj±c± siê do fizycznego odrodzenia m³odzie¿y. Wiedz± dzi¶ o tym wszyscy prócz tych, którzy zwykli zwalczaæ wszystko, co nowe.
Wy³ania siê jednak pytanie, czy kulturystykê nale¿y równie¿ traktowaæ jako sport? Jako arenê rywalizacji, ubiegania siê o najlepszy wynik. Co do tego zdania s± u nas wci±¿ podzielone. Znaczna wiêkszo¶æ kulturystów, po kilku lub kilkunastu miesi±cach uprawiania æwiczeñ si³owych po ogólnym wzmocnieniu miê¶ni i ca³ego organizmu), przechodzi do innych dyscyplin sportu – do podnoszenia ciê¿arów, zapasów, boksu, wio¶larstwa, rzutów lekkoatletycznych itd. I to nale¿y uwa¿aæ za najw³a¶ciwsze, najracjonalniejsze.
Czê¶æ jednak m³odzie¿y ( a jest jej chyba dobrych kilka tysiêcy) pozostaje wierna kulturystyce i nie chce siê jej wyrzec. Uwa¿a, ¿e to sport najlepszy, najprzyjemniejszy, jedyny. Czy dla tej m³odzie¿y nie warto od czasu do czasu urz±dziæ jaki¶ zawodów? Przecie¿ tym fanatykom kulturystyki chodzi o mo¿liwo¶æ sprawdzenia postêpów w pracy, jej celowo¶ci, stopnia zaawansowania i usprawnienia. Czy nie warto, wiêc, powtarzam, urz±dzaæ dla niej wieloboju kulturystycznego?
W takim wieloboju zawodnicy poddawani s± intensywnym próbom si³owym, a niekiedy zrêczno¶ciowym (gimnastyka) i skoczno¶ciowym (wyskok dosiê¿ny). A przy tym zawodnik musi posiadaæ dobrze wypracowan± sylwetkê i harmonijnie rozwiniête miê¶nie. Co wiêcej, bez odpowiedniej kultury ruchu nie ma, czego szukaæ w czo³ówce kulturystów. Wszystko to stwarza bardzo wszechstronnego sportowca. Wydaje siê, ¿e nie ma dyscypliny sportowej, z której mia³by wynie¶æ dla siebie wiêksze korzy¶ci.
Rej.343/Historia -25/ 2011.05.05./
Ostatnia aktualizacja: 2011.05.18. Godz. 22:07
|