Strona G³ówna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjêæ

PIONIERZY

Kontakt
Artyku³y:
Jan W³odarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
O¶rodki
RÓ¯NE
Statystyka
Odwiedzi³o nas:
10046261
osób.
Oni s± z nami:
Spe³nione m³odzieñcze marzenia. Aut. Józef Talarczyk

Na zdjêciu autor: Józef Talarczyk

Nie ka¿dy trenuj±cy kulturystykê zostanie mistrzem, ale ka¿dy systematycznie æwicz±cy si³owo mo¿e ukszta³towaæ atletyczn± sylwetkê, sprawno¶æ fizyczn± oraz zachowaæ zdrowie do pó¼nych lat swojego ¿ycia. Jestem jednym z wielu, którzy przekonali siê, jak kulturystyka mojej m³odo¶ci pozytywnie formowa³a postawy i zachowania æwicz±cej m³odzie¿y.

Przygodê z rekreacyjnymi æwiczeniami si³owymi rozpocz±³em pod wp³ywem ksi±¿ek redaktora Stanis³awa Zakrzewskiego. Czterdzie¶ci dwa lata temu, w G³ogowie – historycznym mie¶cie, bêd±c 14 letnim uczniem podstawówki przypadkowo w ksiêgarni na Alei Wolno¶ci natrafi³em na podrêcznik kulturystyki pt. „Jak staæ siê silnym i sprawnym”. Kupi³em. „Póki jeste¶ m³ody mo¿esz kszta³towaæ swoje cia³o. Mo¿esz usuwaæ wady budowy. Zdecyduj siê, czy chcesz byæ silny czy s³aby, dobrze czy ¼le zbudowany. Czy chcesz mieæ nadal wiotkie miê¶nie, pochylone plecy, w±sk± klatkê piersiow±, czy te¿ wolisz wzbudzaæ podziw piêknie rozwiniêt± muskulatur±, ¶mig³± sylwetk±, szerokimi barami. Je¶li chcesz zdobyæ si³ê, wska¿emy ci drogê” – autor napisa³ na pierwszej stronie.
Któ¿ z m³odych nastolatków nie dostrzeg³by szansy stania siê atlet±, mimo ze autor ostrzeg³, ¿e droga do tego wymarzonego celu jest d³uga, nie ³atwa, ani te¿ prosta!


Ju¿ na wstêpie podrêcznika dowiedzia³em siê, ¿e systematyczna praca si³owa dzia³a cuda, pozna³em abecad³o kulturystyki, które zaczyna siê od æwiczeñ gimnastycznych, a nie jak obecne zalecenia na stronach kulturystycznych magazynów, aby na pocz±tek kupiæ kilka puszek, ze „straw±”, bez której trudniej rozwin±æ „sztuczne” miê¶nie! Przeczyta³em opisy æwiczeñ, przyk³ady treningów do na¶ladowania. Zainteresowa³em siê równie¿ intryguj±cymi mnie rozdzia³ami o bezprzyrz±dowej metodzie æwiczeñ i o tym jak æwiczy³ s³awny atleta - zapa¶nik Zbyszko Cyganiewicz podnosz±c i rzucaj±c kamienie, wykonuj±c skoki, biegaj±c w terenie. Fotografie polskich i czo³owych zagranicznych kulturystów jeszcze silniej pobudzi³y moj± dzieciêc± wyobra¼niê. Postanowi³em atletycznie wygl±daæ i staæ siê silnym. Droga do tego wyda³a mi siê ³atwa, wystarczy³o tylko zacz±æ systematycznie trenowaæ, na pocz±tku æwiczenia dla nastolatków wskazane przez autora. Trochê mnie korci³o, ¿eby jednak zacz±æ od programu treningowego dla starszych ch³opców. Nim do tego dosz³o up³ynê³o kilkana¶cie miesiêcy, gdy¿ pozosta³em przy gimnastyce, pompkach na ziemi, podci±ganiu na dr±¿ku, æwiczeniach hantlami.

A¿ na w³asne oczy zobaczy³em kulturystów. Latem z kolegami chodzili¶my na miejski basen niedaleko Odry, aby p³ywaæ. Pewnego dnia, gdy weso³o i g³o¶no rozrabiali¶my w wodzie, ujrza³em dwóch dwudziestolatków bardzo ³adnie zbudowanych o proporcjonalnych sylwetkach. Gdy szli brzegiem basenu, ich cia³a „gra³y miê¶niami” w blasku s³oñca. Nie „szpanowali”, cia³o bez tatua¿y i szpec±cych rozstêpów, obecnie modnych u kulturystów. Mieli nienaganne fryzury d³ugich w³osów, bo wtedy by³o to zwyczajem.
Ich skoki do wody i stylowe p³ywanie by³y popisem sprawno¶ci fizycznej. Kilka silnych ruchów ramionami i bez trudu pokonywali ca³± d³ugo¶æ basenu. Jednego z nich, zdumiony rozpozna³em - by³ starszym bratem mojego najbli¿szego kolegi, tyle ¿e zawsze widywa³em go w ubraniu skrywaj±cym jego ³adnie wypracowane miê¶nie.

W tych „antycznie” zbudowanych kulturystach, wszechstronnych sportowo ujrza³em ¿ywy wzór do na¶ladowania. Zwracali na siebie uwagê wszystkich osób bêd±cych na basenie, szczególnie dziewczêta podziwia³y ich sprawno¶æ, pos±gow± budowê (inni pewnie zastanawiali siê, w jaki sposób mo¿na do tego doj¶æ?).
Po spotkaniu kulturystów, moje marzenie stania siê silnym, sprawnym i ³adnie zbudowanym nabra³y realnego kszta³tu. Dotychczasowe nudne lekcje wychowania fizycznego - g³ównie æwiczenia gimnastyczne nabra³y sensu. Zaczêli¶my dostrzegaæ, ¿e nawet prosta gimnastyka, przewroty, skoki przez skrzynie przybli¿aj± nas do tego, co g³osi³ w swoich ksi±¿kach Stanis³aw Zakrzewski – Twórca Polskiej Szko³y Kulturystyki. Kulturysta musi byæ wszechstronny ruchowo, czyli rozwijanie tylko miê¶ni to ma³o!



Dobrze pamiêtam ok³adkê wspomnianego poradnika z sylwetk± S³awomira Filipowicza w staniu na rêkach. On podobny by³ do kulturystów z g³ogowskiego basenu. Kulturystyka uatrakcyjni³a nasze dzieciêce ¿ycie, przy tym urealni³a nasze marzenia i to pewnie wielu tysiêcy moich rówie¶ników. Mistrzowie kulturystyki stali siê dla nas nowoczesnymi bohaterami, w czasach naszej powojennej historii, w której jako 13-14 letni ch³opcy dorastali¶my Wówczas przyjêli¶my, ¿e to s± nastêpcy tamtych bohaterów z czasów II wojny, nasi nowi herosi czasu pokoju.

Wierny tym idea³om æwiczy³em, dorasta³em. Kiedy¶ kolega namówi³ mnie abym zapisa³ siê do klubu sportowego "Astra" prowadzonego przez Abramczyka, wuefistê z nowosolskiego Liceum Ogólnokszta³uj±cego. Na nic zda³y siê moje t³umaczenie: do tego nie nadajê siê, jestem zbyt szczup³y i si³a fizyczna zbyt ma³a. Zastanawia³em siê równie¿, czy nie bêdzie to odej¶cie od moich marzeñ, gdy stanê siê lekkoatlet±. Kompromis sta³ siê naturalny. W sercu nosi³em moich idoli kulturystyki, a w klubie sportowym æwiczy³em z koleg± który pcha³ kul±. Tam nauczy³em siê prawid³owej techniki rzutów i podnoszenia sztangi choæ masê cia³a mia³em odpowiedni± dla biegacza. Gdy czas pokaza³, ¿e nie nadajê siê na „kulomiota”, pozosta³y æwiczenia si³owe wykonywane w domu.

Marzenia o tê¿y¼nie fizycznej s± pisane prawie ka¿demu m³odzieñcowi . W tym okresie swojego ¿ycia ch³onie siê wszystko, co jest modne, ale nie potrafi jeszcze oddzieliæ „ziarna od plewów”. My mieli¶my szczê¶cie trafiæ na bardzo dobry podrêcznik o kulturystyce, napisany zrozumia³ym jêzykiem przez autora bliskiego m³odzie¿y. Zawarte w niej przes³anie daleko wykracza poza powszechny obecnie pogl±d o kulturystyce, sprowadzonej tylko do du¿ej masy miê¶ni. Przes³anie Stanis³awa Zakrzewskiego ilustrowane zdjêciami naturalnych kulturystów ma odniesienie do sztuki antycznych idea³ów, piêkna atletów staro¿ytnej Grecji. U¶wiadomienie m³odemu czytelnikowi tego, co mo¿na zrobiæ z w³asnym cia³em - przy pomocy æwiczeñ - jest bardzo przekonywuj±ce, poniewa¿ w poradniku mo¿na zobaczyæ równie¿ zdjêcia kilku wspania³ych rze¼b antycznych: Fidiasza („Dyskobol”), Polikleta Doryforos („W³ócznik”).

Po³±czenie æwiczeñ si³owych ze znajomo¶ci± sztuki antycznej oraz wiedz± z zakresu historii ludzko¶ci, to jakby powrót do genezy kulturystyki dla ka¿dego. Odnoszê wra¿enie, ¿e polskim kulturystom z lat 60. i 70- tych XX w., o to w³a¶nie chodzi³o i z powodzeniem im siê to uda³o! Oprócz wspania³ych sportowych wyników, prezentowali piêkno ludzkiego cia³a uzyskuj±c je w wyniku d³ugoletnich i mozolnych treningów.
A przy tym rozwijali umys³, przygotowuj±c siê do doros³ego ¿ycia, w którym osi±gnêli wiele sukcesów. Nie by³o suplementów, od¿ywek i anabolików, nie ukazywa³y siê kolorowe magazyny dla kulturystów, wype³nione reklamami typu „co ³ykaæ aby byæ wielkim”. Zosta³a im tylko usilna i ciê¿ka praca nad w³asnym cia³em i umys³em. I czêsto zdarza³y siê „cuda”, bowiem z zakompleksionego i fizycznego „zdechlaka” wyrasta³ imponuj±cy kulturysta i cz³owiek wielce utalentowany w ¿yciu zawodowym. Szkoda, ¿e o tym niewiedz± redaktorzy wspó³czesnych magazynów dla „ociê¿a³ych” kulturystów oraz niektórzy instruktorzy, co przyczynia siê do wypaczania sensu prawdziwej kulturystyki zdrowej dla cz³owieka.

Pamiêtam s³owa Redaktora: „Byæ silnym, to posiadaæ nie tylko potê¿ne bicepsy, ale i sprawnie dzia³aj±ce narz±dy wewnêtrzne, p³uca, serce, organy trawienia. To mieæ stalowe nerwy i bystry umys³. Wre¶cie, to tak¿e posiadaæ charakter…” Bêd±c wiernym idea³om Stanis³awa Zakrzewskiego, æwicz±c od 1969 roku jestem zdrów, zachowuj±c wysok± sprawno¶æ fizyczn±.
Przed laty wyci¶niêcie sztangi o wadze 100 kg by³o jak udana randka z dziewczyn±. Obecnie æwicz±c w domu ustalam sobie inne magiczne cele np w wyciskaniu pudowego odwa¿nika (16 kg) lub w biegu sprinterskim. Obowi±zki zawodowe i rodzinne pozwalaj± mi na dwa treningi w tygodniu. Trening si³owy zaczynam od rozgrzewki, z której przechodzê do rwania odwa¿nika (z ziemi nad g³owê, do wyprostu nóg, tu³owia i rêki), na przemian lewa – prawa rêka, koñczê na 50 powtórzeniu. Nastêpna seria, to podci±gania obur±cz odwa¿nika od pasa do szyi ( 30 powtórzeñ). Trzecia seria: podci±ganie odwa¿nika w opadzie (80 powtórzeñ). Te æwiczenia wykonujê w zmiennej szybko¶ci, w górê dynamicznie za¶ w dó³ wolno opuszczam odwa¿nik. Tak æwicz±c z ³atwo¶ci± utrzymujê napiêcie miê¶niowe i obwody, a jednocze¶nie poprawiam rze¼bê miê¶ni. Nie zale¿y mi na wiêkszych obwodach. Kilka lat temu wa¿y³em 95 kg, przy wzro¶cie 187 cm. Obecnie wa¿ê 87 kg, utrzymuj±c obwód ramienia 41 cm, a w klatce piersiowej 127 cm. Jestem zadowolony, bo teraz mam kondycjê i sprawno¶æ fizyczn± sprzed 20 lat i o tyle lat czujê siê m³odziej.

Zawdziêczam to jednak drugiej czê¶ci mojego treningu – biegom sprinterskim na 60 metrów, które znakomicie anga¿uj± miê¶nie nóg i zwiêkszaj± wydolno¶æ organizmu. Trening biegowy poprzedzam krótk± rozgrzewk±, sprint powtarzam - z krótkimi przerwami odpoczynku - od 12 do 14 razy, w zale¿no¶ci od samopoczucia. Pierwsze trzy biegi s± na rekord, czyli w granicach 9 sekund, wymagaj± pe³nej koncentracji i du¿ego wysi³ku. Pozosta³e s± jakby doskonaleniem techniki biegu, z akcentem na start pochylanie g³owy, pó¼niej wyprost sylwetki, wyd³u¿anie kroku, prêdko¶ci i zawsze pracy r±k. Po zakoñczonym treningu czêsto odczuwam w nich zakwasy, jak bym wcze¶niej wykonywa³ pompki na ziemi. W czasie treningu w sumie z przerwami przebiegam sprintem ok. 850 metrów i tyle samo powracaj±c marszem na start po ka¿dym biegu.

Po ka¿dym takim treningu mogê powiedzieæ, ze m³odzieñcze marzenia (teraz, gdy mam 56 lat) w pe³ni spe³niaj± siê. Duch, pasja oraz fascynacja kulturystyk± z lat 60 – tych nie opuszcza mnie! Pamiêtam o swoim m³odzieñczym motto: „choæ trochê chcê byæ takim jak Oni” (kultury¶ci).

Te wspomnienia dedykujê ch³opcom z tamtych lat, dzi¶ sêdziwym prekursorom polskiej kulturystyki, uczniom redaktora Stanis³awa Zakrzewskiego, miêdzy innymi panom: Janowi W³odarkowi, S³awomirowi Filipowiczowi, braciom Mietkowi i Bogdanowi Krydziñskiemu, Andrzejowi Laskowskiemu i wielu innym, którzy swoimi osi±gniêciami sportowymi zachêcali m³odzie¿ do uprawiania zdrowych æwiczeñ si³owych.
W pierwszych godzinach Nowego Roku 2012 wypijê szampana za zdrowie i pomy¶lno¶æ pionierów polskiej kulturystyki.
Autor: Józef Talarczyk, Nowa Sól 31 grudnia 2011 r.
Rej.475./Historia – 34 /2011.12.31 / JWIP.PL
Akltualizacja: 2012.01.15, godz.22:26




Nie nale¿y rozpoczynaæ treningu si³owego pod wp³ywem ¶rodków dopinguj±cych i odurzaj±cych. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i æwiczeñ nale¿y siê skonsultowaæ z lekarzem. Autorzy i w³a¶ciciel strony JWIP.PL nie ponosz± jakiejkolwiek odpowiedzialno¶ci za skutki dzia³añ wynikaj±cych bezpo¶rednio lub po¶rednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artyku³y
Skutki koronawiru...
¦wiêta Wielkiej ...
Zmar³ nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak j±dra choroba...
Flesz
Bogus³aw Krydziñski
Bogus³aw Krydziñski
KULTURYSTYKA MISTRZOSTWA POLSKI - SOPOT
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Je¿eli na tej stronie widzisz b³±d, napisz do nas.

Jan W³odarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | O¶rodki | RÓ¯NE