Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt
Artykuły:
Jan Włodarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
Ośrodki
RÓŻNE
Statystyka
Odwiedziło nas:
10454365
osób.
Oni są z nami:
Między medalem a przeciętnością (1997 r.)

UWAGA DOPING (legalny – przyp. j.w.). Śmierć trzech amerykańskich zapaśników. Kreatyna: nowy rodzaj wspomagania.

Śmierć zastała ich w czasie lub tuż po „zbijaniu wagi". Trzech zawodników uniwersyteckich drużyn zapaśniczych USA zmarło w ciągu kilku tygodni na przełomie listopada i grudnia. W college'ach zapanowała żałoba, natomiast do akcji wkracza rządowa agencja Food and Drug Administration (FAA), odpowiedzialna za żywność i leki znajdujące się na rynku. Istnieje bowiem podejrzenie, że śmierć trzech młodych sportowców wywołała substancja chemiczna, sprzedawana legalnie w drugstorach USA. Znana jest ona jako „Creatine Fuel" (paliwo kreatyna), jeszcze jeden z chemikaliów wspomagających pracę mięśni.


Młode ofiary pochodzą z uniwersyteckich drużyn zapaśniczych. Zmarły w trakcie długich treningów, które zmierzały do osiągnięcia wymaganej przepisami kategorii wagowej. Pierwszy zmarł Billy Jack Saylor z Campbell University w Bueis Creek w stanie Północna Karolina. Zakończył życie nad ranem 7 listopada 1997 roku. niedługo po powrocie do domu po dwóch godzinach treningu. Orzeczenie coronera, eksperta medycyny sądowej, było krótkie: atak serca, przyczyna ataku mało znana. Dokładnie w dwa tygodnie później, 21 listopada, śmierć poniósł Joseph LaRosa z uniwersyteckiej drużyny La Crosee w stanie Wisconsin. Eksperci medycyny sądowej badający tę śmierć doszli do wniosku, że zawiodło serce zawodnika, który trenował w kostiumie sportowym z gumowej pianki. Powód: przegrzanie organizmu. Nic to jednak pewnego, trwają bowiem testy, mające wykazać, czy w jego przypadku w grę nie wchodziły nielegalne substancje chemiczne.

W USA podobnie jak na całym świecie, zapaśnicy przechodzą swoje rutynowe tortury zmierzające do zrzucenia wagi. Już od dawna w tej dyscyplinie, podobnie jak w boksie, zrzuca się dodatkowe kilogramy w mało wymyślny sposób. Zawodnicy używają między innymi kostiumów piankowych w czasie treningów, by zbić wagę do oczekiwanego poziomu. Idą na to wbrew oficjalnym zaleceniom swej organizacji: National College Athletes Association (NCAA), ogólnoamerykańskiej or-ganizacji sportowców uniwersyteckich, próbującej ostrzegać młodzież sportową przed niebezpiecznymi metodami treningu i zbijania wagi.

Najdokładniej opisana jest śmierć Jeffa Reese, zapaśnika z drużyny University of Michigan w Detroit, który zmarł po treningu 9 grudnia. Miał na sobie gumową odzież. Trenował przez dwie godziny w temperaturze 92 stopni Fahrenheita (około 35 stopni Celsjusza). Ekspert wydał orzeczenie medyczne, że Reese zmarł w rezultacie nagłego załamania w strukturze komórek mięśni utrzymujących jego system kostny w stanie równowagi. Pod wpływem odwodnienia intensywny trening w takich warunkach i w takim kostiumie doprowadził do zatrzymania akcji nerek, a następnie do zawału serca.

Z faktów zebranych do połowy grudnia przez reporterów działu sportowego gazety „USA Today” wynika, że co najmniej jeden ze zmarłych młodych zapaśników był entuzjastą używania kreatyny, substancji chemicznej, która, jak dotychczas, nie dostała się na listę zakazanych środków dopingowych. Według statystyk ofiar śmiertelnych, prowadzonych od 1982 roku przez National College Athletes Association (NCAA), do jesieni tego roku nie stracił życia żaden z młodych zapaśników. Teraz zmarło trzech, w odstępie kilku tygodni.

Według opinii ekspertów kreatyna w sportach siłowych decyduje o różnicy pomiędzy złotym medalem a przeciętnością. Substancja ta brana doustnie podnosi efektywność wyczynu sportowego od pięciu do dziesięciu procent. Tak twierdzi w wypowiedzi dla gazety „USA Today” William Kraemer, dyrektor Center for Sports Medicine w Penn State, centrum medycyny sportowej w jednym z najlepszych uniwersytetów stanu Pensylwania. Ekspert ten jest przekonany, że prawie każdy ze sportowców, uczestniczących w XXVI Olimpiadzie w Atlancie, używał kreatyny.

W dawkach naturalnych kreatyna znajduje się w wątrobie i nerkach. Wspomaga mięśnie, system nerwowy i komórki spermy. Jej rola polega między innymi na do starczaniu energii potrzebnej do ruchu mięśni. Głównym jej źródłem dla organizmu jest czerwone mięso oraz ryby. Normalne, codzienne dawki tych pokarmów dostarczają jednak kreatynę w ilościach potrzebnych przeciętnemu człowiekowi, zarówno wyczynowcowi, jak i osobie wykonującej pracę przy biurku. Sportowiec, gdyby bardzo chciał, nie może zwiększyć jej poziomu poprzez, na przykład, jednorazowe zjedzenie kilku kilogramów łososia czy wołowiny.

Obecnie inny sposób przyswojenia sobie tej substancji podpowiada chemia. Prace laboratoryjne nad jej uzyskiwaniem trwają już od trzydziestu lat. Kreatyna wytwarzana syntetycznie nie znajduje się na liście produktów zakazanych przez organizacje sportowe. Jej efekty były najbardziej dostrzegalne podczas olimpiady w Barcelonie 1992 roku. Jak twierdzą redaktorzy działu sportowego gazety „USA Today”, pochwały pod adresem kreatyny wypowiadali w tym czasie Linford Christie, zwycięzca biegu na 100 metrów, oraz jego koledzy z ekipy brytyjskiej.

Największym producentem kreatyny jest w USA firma Experimental and Applied Sciences w Golden w stanie Kolorado. Środek ten podbija świat. W roku 1994 biznesmen Charlie Brown z Greensboro w stanie Północna Karolina założył firmę, która wysyła kreatynę do 28 krajów. Do używania kreatyny przyznają się takie gwiazdy, jak biegacz Michael Johnsnon oraz pływaczka Amy Van Dyken. Miesięczny zapas tego środka w proszku kosztuje zaledwie 15 dolarów. Ta sama ilość w pigułkach jest droższa, kosztuje 45 dolarów.
Autor: Tadeusz Wójciak z Buffalo USA. „Rzeczpospolita” 20.12.1997 r. Przygotował: Mariusz L., 13.10 .2008 r.
Rej.554/ Wspomaganie - 10/2012.04.25/ JWIP.PL
Aktualizacja: 2012.05.11, godz. 08:35


Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artykuły
Skutki koronawiru...
Święta Wielkiej ...
Zmarł nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak jądra choroba...
Flesz
Siedziba 1958 -1972
Siedziba 1958 -1972
w toku modyfikacji. TKKF "BŁYSKAWICA" DO POŁOWY LAT 70.
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Jeżeli na tej stronie widzisz błąd, napisz do nas.

Jan Włodarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | Ośrodki | RÓŻNE