Strona G³ówna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjêæ

PIONIERZY

Kontakt
Artyku³y:
Jan W³odarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
O¶rodki
RÓ¯NE
Statystyka
Odwiedzi³o nas:
10454770
osób.
Oni s± z nami:
Wielcy i mali o boksie (cz.2). Autor: Jerzy Zmarzlik

(Na zdjêciu Jerzy Kulej - legenda polskiego boksu, fot. Jan Rozmarynowski ze zbioru Stanis³awa Zakrzewskiego).

Ludzie wielcy, ¶redni i mali o boksie. Autor Jerzy Zmarzlik
Dokoñczenie


Zacznijmy od prezydenta Eisenhowera. Niegdy¶, za m³odych lat, Eisenhower stoczy³ kilka walk w ringu. Opis jednej z nich mo¿emy znale¼æ w ksi±¿ce Carla Hodga po¶wiêconej ¿yciu prezydenta:
„Spotkanie odby³o siê w miasteczku Kanas. Eisenhower stan±³ przeciw Frankie Brownowi. Walka by³a niezwykle za¿arta i zakoñczy³a siê wynikiem remisowym. Po meczu Brown powiedzia³ do swego przeciwnika - Twoje lewe by³y bardzo dobre, a silne prawe sprawia³y mi wiele k³opotu. Je¶li zdobêdziesz wiêcej rutyny – mo¿esz zrobiæ karierê.
Einsenhower odpowiedzia³ Brownowi:
- niestety, mam nieco inne projekty, je¶li chodzi o moj± przysz³± karierê, lecz bardzo lubiê boks jako sport najbardziej mêski”.


Ze sfer wielkich z grona duchownych i polityków, przerzuæmy siê na chwilê w towarzystwo ¶ci¶le bokserskie.

By³y mistrz ¶wiata w wadze ¶redniej pogromca Ray Sugar Robinsona Fulmer, zapytany dlaczego z wielu uprawianych dyscyplin sportowych wybra³ w³a¶nie boks, odpowiedzia³
- Football i basketball by³y to dla mnie gry brutalne. W meczu koszykówki straci³em z±b, a w zawodach pi³karskich dozna³em powa¿nej kontuzji kolana. W boksie natomiast odnios³em tylko kilka drobnych, powierzchownych obra¿eñ.

Zanim opu¶cimy Amerykê, musimy jeszcze odwiedziæ Ernesta Hemmingweya. Któ¿ nie zna tego wspania³ego pisarza, podró¿nika, poszukiwacza przygód i to przygód niesamowitych.
Hemmingwey nie tylko pisze opowiadania i nowelki bokserskie, nie tylko jest obecny na ka¿dej ciekawszej walce bokserskiej i z regó³y nie opuszcza pojedynków o mistrzostwo ¶wiata. Hemmingwey tak¿e uprawia³ boks, by³ piê¶ciarzem, stoczy³ wiele walk.
Pewnego razu da³ ¶wietn± odprawê m³odemu dziennikarzowi, który odwiedzi³ z nim w Nowym Jorku knajpê mistrzów piê¶ci, prowadzon± przez Jacka Dempseya ( legenda ¶wiatowego boksu - przypis. J.W.).
M³ody dziennikarz przys³uchiwa³ siê przez chwilê rozmowom starych mistrzów o obecnych matadorach piê¶ci.
- Gdy siê ich s³ucha, to odnosi siê wra¿enie, i¿ ka¿dy z nich wsta³by teraz od sto³u i pokona³ Robinsona lub Pattersona. Jacy oni s± pysza³kowaci – powiedzia³ m³ody towarzysz Hemmingweya.
- M³ody cz³owieku – odpowiedzia³ stary pisarz. – Nie wolno siê ¶miaæ z tych ludzi, bowiem naprawdê teraz ka¿dy z nich maj±c do¶wiadczenie i m±dro¶æ nabyt± z latami pokona³by obecnego mistrza ¶wiata, gdyby tylko si³y pozwala³y. Bo, musisz wiedzieæ, i¿ w boksie rozum, umiejêtno¶æ my¶lenia odgrywaj± daleko wa¿niejsz± rolê ni¿ sama piê¶æ.


Przenie¶my siê napo wrót do Europy w bli¿sze nam strony, gdzie boks nie jest jedynie ¶rodkiem wzbogacenia siê, jak to bywa przewa¿nie w pañstwach drugiej pó³kuli.
Przestañmy jednak jeszcze chwilê w towarzystwie intelektualistów. O Camusie i Maurois wszyscy wiedz± ¶wietnie, i¿ obydwaj s± zapamiêtanymi zwolennikami boksu, ¿e Camus str±ci³ nawet trochê nerwów i pieniêdzy, opiekuj±c siê by³ym mistrzem ¶wiata w wadze koguciej Al. Brownem. Nie bêdziemy siê tak¿e powo³ywaæ na Maurice'a Chevaliera (w latach 50. znany aktor i piosenkarz - przyp. J.W.), bo o tym wszystkim wróble na dachu æwierkaj± i czytelnik móg³by ich uwa¿aæ na stronniczych ¶wiadków na korzy¶æ boksu.

Ale inny d¿entelmen, który nie zrobi³ kariery bokserskiej, nigdy nie wystêpowa³ w ringu, jest jak najbardziej intelektualist±.
Cz³onek Akademii Francuskiej, Marcel Pagnol, „nie¶miertelny”, bawi³ w ubieg³ym roku w Marsylii, gdzie by³ obecny na amatorskim meczu bokserskim. Na przyjêciu po zawodach wyg³osi³ krótkie przemówienie, w którym miêdzy innymi powiedzia³:
- Boks jest sportem, który ceniê bardzo wysoko, bowiem jednoczy on w sobie ró¿norodne piêkne cechy tak bardzo niedoceniane przez wielu laików. W tej dziedzinie sportu na czo³o wybija siê nie si³a fizyczna, ale inteligencja, odwaga i zdrowie psychiczne.
Czy mo¿na wystawiæ lepsz± laurkê boksowi, ni¿ to zrobi³ nie¶miertelny Marcel Pagol.
W³a¶ciwie na tej wypowiedzi mo¿na skoñczyæ, gdyby w kolejce nie sta³a jeszcze kobieta – pani Bessie Bradock, lekarka angielska, deputowana do Parlamentu z ramienia Labour Party.
- Jak zapewne wielkim zaskoczeniem, i¿ kobieta wypowiada siê w sprawie boksu, - mówi p. Bradock, - Od 30 lat wykorzystujê ka¿d± okazjê, by ogl±daj±c interesuj±ce spotkania bokserskie. Boks przyci±ga mnie, dlatego, i¿ widzê a nim wiele zbie¿no¶ci z codziennym ¿yciem przeciêtnego cz³owieka. Skupia on w swoich szeregach biednych i zamo¿nych, dobrych i z³ych, szlachetnych i postêpowych, narzucaj±c im jednakowe warunki walki. Jako widz by³am ¶wiadkiem wielkich zwyciêstw i ¿a³osnych klêsk bokserów. W ringu jest tak jak w ¿yciu: trzeba walczyæ fair, ale twardo, je¶li nie chce siê byæ zepchniêtym, pokonanym. I dlatego uwa¿am, ¿e ka¿da walka bokserska ma du¿e znaczenie wychowawcze. Boks dla wszystkich, którzy staj± do walki o uczciwe ¿ycie, jest dobrym nauczycielem.
Autor: Autor: Jerzy Zmarzlik
, grudzieñ 1958 r., ze zbioru Stanis³awa Zakrzewskiego, Przygotowa³: Jan W³odarek, 28 grudnia 2008 r.

Od JWIP PL. Bokserom zawsze zazdroszczono, ¿e ich sport wspieraj± i propaguj± ludzie wielcy. W kulturystyce, w okresie jej tworzenia, zwi±zanym ze Stanis³awem Zakrzewskim byli pasjonaci tego nowego sportu, ale raczej zaliczani do "¶rednich", a w wiekszo¶ci do "ma³ych." Obecnie wyczynow± kulturystykê, je¶li chwal± to raczej ludzie "mali", zwi±zani g³ównie z tzw. biznesem kulturystycznym ( wydawcy, redaktorzy, producenci i ci, co ich otaczaj±). £±czy ich czerpanie zysku z kulturystyki. Tych, których w naszym kraju mo¿na uznaæ za ludzi "wielkich", spostrzegaj± wspó³czesn± wyczynow± kulturystykê, jako groteskê sportu. Je¶li o niej mówi± to odwo³uj± siê do kulturystki lat 50 i 60, w których ona by³a zdrowa i nie wi±za³a siê z budowaniem sztucznych miê¶ni pobudzanych do rozwoju farmaceutykami.

W tym miejscu jest okazja do przypomnienia, i¿ 2 grudnia 1923 roku powsta³ Polski Zwi±zek Bokserski. Pierwsza informacja prasowa na ten temat ukaza³a siê w „Tygodniku Ilustrowanym „STADJON”, po¶wieconym sprawom sportu i przysposobienia wojskowego:
- Zarz±d Polskiego Towarzystwa Atletycznego, który w swoim czasie otrzyma³ od Zwi±zku Zwi±zków polecenie zorganizowania samodzielnego Zwi±zku Bokserskiego, zwo³a³ na dzieñ 2 grudnia 1923 roku zebranie Komitetu Organizacyjnego tego Zwi±zku. Posiedzenie odby³o siê w lokalu „Stadionu” przy obecno¶ci 14 osób. Po przyjêciu uchwa³y o utworzeniu Zwi±zku, zatwierdzeniu statutu i regulaminu technicznego, wybrano Zarz±d Tymczasowy w nastêpuj±cym sk³adzie: - Prezes – mecenas Samborski, wiceprezes – kapitan Królikowski – Muszkiet, sekretarz – Junosza – D±browski, skarbnik – in¿. Niewiadomski… Oni zapocz±tkowali rozwój polskiego boksu.
Rej.692./Ró¿ne - 94/2013.02.23/ JWIP.PL
Aktualizacja: 2013.02.23, godz.21.04



Nie nale¿y rozpoczynaæ treningu si³owego pod wp³ywem ¶rodków dopinguj±cych i odurzaj±cych. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i æwiczeñ nale¿y siê skonsultowaæ z lekarzem. Autorzy i w³a¶ciciel strony JWIP.PL nie ponosz± jakiejkolwiek odpowiedzialno¶ci za skutki dzia³añ wynikaj±cych bezpo¶rednio lub po¶rednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artyku³y
Skutki koronawiru...
¦wiêta Wielkiej ...
Zmar³ nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak j±dra choroba...
Flesz
Inga Neverauskaite
Inga Neverauskaite
SYLWETKI
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Je¿eli na tej stronie widzisz b³±d, napisz do nas.

Jan W³odarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | O¶rodki | RÓ¯NE