
Rodzina, przyjaciele i koledzy po¿egnali dzisiaj na Wojskowych Pow±zkach Mariana Rossê. By³y sportowiec, instruktor i popularyzator polskiej szko³y kulturystyki zmar³ 13 grudnia z powodu niewydolno¶ci uk³adu kr±¿enia.
Mimo deszczu i ch³odu na cmentarzu zjawili siê ci którzy chcieli towarzyszyæ urnie z prochami Mariana w Jego ostatniej drodze. W¶ród przyby³ych byli sêdziwi koledzy, byli sportowcy: Leszek Jasionowski, Andrzej i Krzysztof Mateja, Witold Karner, Pawe³ Pa³ka, Jacek Wi¶niewski i Jan W³odarek, z m³odszych wiekiem: Ryszard Michaj³ow – instruktor sportu walki, Jacek D³ugosz – kaskader filmowy.
Wokó³ urny z³o¿ono wieñce i kwiaty. Mowê po¿egnaln± wyg³osi³ ¶wiecki przedstawiciel rodzinny, wymieniaj±c zainteresowania Mariana, m.in. sport i szybkie samochody, które towarzyszy³y mu przez prawie ca³e ¿ycie.
Marian pisa³ dowcipne wiersze, a oto fragment jednego z ostatnich:
„Pod baldachimem drzew li¶ciastych,
W cieple warszawskie popo³udnie,
Siedz±c na ³awce i pij±c wino,
Oczekiwali cud niewiasty,
A ona przysz³a z krajobrazu,
Jak nimfa z letnich, sennych marzeñ,
Przysiad³a siê, trochê wypi³a,
I lepiej by³o im od razu”.
Jan W³odarek, Warszawa 22 grudnia 2014 r.
Rej.818./PIONIERZY -59/2014.12.22/JWIP.PL
|