|
Odwiedzi³o nas: 10454828 osób. |
|
|
Doping - szybka ¶mieræ sportu. Rozmawia³: Wojciech Harpula |
Szybka ¶mieræ sportu
Rozmowa z Józefem Lipcem, filozofem, profesorem Uniwersytetu Jagielloñskiego, prezesem Polskiej Akademii Olimpijskiej
Wojciech Harpula: Zasada fair play wymaga, by wszyscy sportowcy staj±cy do rywalizacji mieli równe szanse. Czy zawodnik, który decyduje siê na stosowanie niedozwolonego dopingu, bo jest przekonany, ¿e jego rywale równie¿ tak robi±, postêpuje zgodnie z zasad± czystej gry?
Prof. Józef Lipiec: Taki sportowiec gra nie fair, niezale¿nie od tego, ¿e jego rywale te¿ graj± nie fair. Zdarzaj± siê we wspó³czesnym sporcie sytuacje, ze na zawodach zbieraj± siê sami szalbierze. Wtedy nie mamy ju¿ do czynienia z gr±, ale parad± oszustów.
Ka¿da gra opiera siê na zasadach, które musz± wykluczaæ ³ajdactwo i k³amstwo. Z faktu, ¿e inni oszukuj±, nie wynika, ¿e ja jestem usprawiedliwiony. Je¿eli w biegu na 100 metrów startuj± sami dopingowicze, to mo¿na powiedzieæ, ¿e wszyscy maj± równe szanse, ale jednocze¶nie wszyscy ³ami± prawo. Wtedy mamy do czynienia ze swoist± etyk±, która obowi±zuje w grupach przestêpczych. Gangsterzy te¿ stosuj± siê do pewnych regu³, lecz z tego faktu nie wynika, ¿e nie s± gangsterami.
Wojciech Harpula: Czy legalizacja ¶rodków dopinguj±cych nie by³aby dobrym rozwi±zaniem? Wtedy nikt nie musia³by oszukiwaæ?
Prof. Józef Lipiec: Przyzwolenie na stosowanie ¶rodków dopinguj±cych nie by³oby uczciwsze od sytuacji, jak± mamy obecnie, czyli wspólnych zawodników „czystych” i nieuczciwych. Legalizacja dopingu by³aby przyznaniem siê do totalnej pora¿ki. Konsekwencje takich decyzji by³yby nieobliczalne, i nie mówiê tu tylko o zdrowiu sportowców. O legalizacji dopingu najczê¶ciej mówi siê w sensie przyzwolenia na jego stosowanie, pomijaj±c bardzo wa¿ny aspekt sprawy, o fundamentalnym dla sportu znaczeniu. Zasada fair play nie jest zasad± ¶ci¶le prawn±, lecz etyczn±. Mo¿na powiedzieæ, ¿e stanowi kwestiê smaku obyczajowego. Zwyciêstwo nie mo¿e byæ uzyskane w sposób nieuczciwy. To po prostu nie wypada. Sport jest po to, ¿eby oczyszczaæ obyczaje. Enklawa stadionu zosta³a wy³±czona z normalnego ¿ycia po to, ¿eby ludzie sprawdzali, czy mog± byæ lepsi ni¿ poza stadionem. Po to wymy¶lono sport.
Wojciech Harpula: Stadiony lekkoatletycznych s± pe³ne, gwiazdy tej dyscypliny zarabiaj± miliony, a przecie¿ teraz dowiadujemy siê, ¿e Marion Jones, Kelly White, Tim Montgomery czy sam Carl Lewis byli wielcy dziêki dopingowi...
Prof. Józef Lipiec: O roli dopingu w karierach lekkoatletów dowiadujemy siê stopniowo. Oni ju¿ nie bêd± oklaskiwani. To samo dotyczy tych, którzy oszukiwali na igrzyskach w Atenach. Nikt nie darzy³ szacunkiem sportsmenek z dawnej NRD i tak samo dzieje siê z idolami amerykañskiej lekkoatletyki, bo stopniowo okazuje siê, ¿e to tak¿e oszu¶ci. Jednak czasami mam wra¿enie, ¿e „wielkie oczy”, które robi± sportowcy przy³apani na dopingu, to szczery odruch. Etyka sportu w wiêkszej mierze dotyczy sztabów trenersko- medycznych ni¿ samych zawodników. Czasami s± oni tylko „królikami do¶wiadczalnymi”, marionetkami w rêkach specjalistów z wielu dziedzin i chyba nie maj± pe³nej ¶wiadomo¶ci, co ci specjali¶ci z nim robi±.
Wojciech Harpula: Nie ma pan wra¿enia, ¿e idea fair play g³osz±ca zasady umiaru, szlachetno¶ci i poszanowania regu³ przeczy logice wspó³czesnego widowiska sportowego, w którym licz± siê rekordy, zainteresowanie widzów i zarobione pieni±dze?
Prof. Józef Lipiec: W ramach wspó³czesnej kultury masowej mamy do czynienia ze zjawiskiem równania w dó³. Masy nie maja przekonania do tego, co zosta³o wypracowane i postanowione w spo³ecznych elitach, a tam w³a¶nie narodzi³a siê idea fair play. Warto¶ci trudne przebijaj± siê zawsze z oporami, stawianymi przez „skrzecz±c± pospolito¶æ”. Jednak z faktu, ¿e wiêkszo¶æ ludzi nie pragnie jakie¶ warto¶ci, nie wynika nic dla tej warto¶ci. Czyn moralnie wy¿szy z regu³y
Nie mo¿e byæ norm±, ale ludzie podziwiaj± taki w³a¶nie postêpek.
Z satysfakcj± mogê stwierdziæ, ¿e ludzie na ogó³ dobrze trafiaj± ze swoimi gustami etycznymi. Nagradzaj± wdziêczn± pamiêci± tych, których uczynki by³y wznios³e i piêkne. Tak samo jest w sporcie. Zawodnicy czêsto my¶l±, ¿e kariera sportowa trwa tylko 5 czy 10 lat. A przecie¿ starty i zwyciêstwa to tylko preludium do ci±gu dalszego. Kto¶, kto zdoby³ medale, po zakoñczeniu startów wchodzi w zupe³nie now± rolê. Nie zdarza siê, ¿eby oszust wszed³ do Panteonu. Przeciwnie, spotyka siê z pogard± i odrzuceniem, niezale¿nie od tego, ile pobi³ rekordów i ile pieniêdzy zarobi³. Musi g³êboko chowaæ medale.
Wojciech Harpula: Czy kibice oczekuj± od sportowców, ¿eby stosowali siê do zasad czystej gry? Czy nie jest im obojêtne, jakie s± okoliczno¶ci zwyciêstwa, byle tylko zwyciê¿ali „nasi”?
Prof. Józef Lipiec: Oczywi¶cie, ¿e wielu odbiorców sportu reaguje na zasadzie plemiennych, szowinistycznych atawizmów i reprezentuje moralno¶æ Kalego, czyli jak my kogo¶ oszukamy, to jest dobrze, ale jak kto¶ nas oszuka, to jest ¼le. Ta zasada stosowana jest w odniesieniu do bardzo wielu dziedzin ¿ycia i sportu rzecz jasna nie omija. Cieszymy siê, ¿e wygrywaj± „nasi”, bo w pewnym sensie wygrywamy „my”. Trudniej jest godnie przegraæ. Przyzwoite zachowanie siê po pora¿ce ma wiêkszy walor ni¿ nieuczciwe zwyciêstwo.
Wojciech Harpula: Sk±d sportowcy maj± czerpaæ motywacjê, by byæ wiernymi zasadzie fair play? Przecie¿ nie pomagaj± im w tym ani rywale, ani trenerzy, ani kibice.
Prof. Józef Lipiec: Sportowiec mo¿e po prostu siêgn±æ do tego, co powiedzia³a mu matka i co wyczyta³ w ksi±¿kach. Je¶li cz³owiek nie wie, jak post±piæ, to niech post±pi tak, by nie musia³ siê potem wstydziæ. Z moich obserwacji ¶rodowiska sportowego wynika, ¿e m³odzi zawodnicy wchodz± do tego ¶wiata jako osoby nie¼le wychowane, posiadaj±ce wyniesiony z ró¿nych ¼róde³ zasób regu³ przyzwoitego postêpowania. Oni wiedz±, co jest dobre, a co z³e.. Warto zapytaæ, czy sport ich czasem nie demoralizuje?
Wiêkszo¶æ sportowców wcze¶niej czy pó¼niej zastaje postawiona wobec wyboru: czy lepiej byæ uczciwym i nie zarobiæ, czy post±piæ nieuczciwie i zdobyæ nagrodê. To jest konflikt miêdzy warto¶ciami. Uwa¿am, ¿e mo¿na w sporcie zarabiaæ pieni±dze w sposób godny bez naruszenia zasad fair play. Je¿eli komu¶ tak bardzo zale¿y na pieni±dzach i nie zamierza szanowaæ regu³ czystej gry, to, po co chcia³ byæ sportowcem? Od razu móg³ zostaæ gangsterem.
Wojciech Harpula: Jest pan w stanie wyobraziæ sobie wspó³czesny ¶wiat bez sportu?
Prof. Józef Lipiec: Oczywi¶cie. Sport mo¿e odej¶æ do muzeum, tak jak odesz³o wiele innych dziedzin ¿ycia. Legalizacja dopingu oznacza dzik±, prowadzon± bez ¿adnych regu³ wojnê wszystkich ze wszystkimi i w konsekwencji szybk± ¶mieræ sportu. To jest mo¿liwe. Trzeba pamiêtaæ, ¿e wielkie przestrzenie historii odbywa³y siê bez tego, co dzi¶ nazywamy sportem. Wybór jest taki: albo Olimpia, albo Colosseum. Je¶li nie bêdzie Olimpii, to pojawi siê w to miejsce Colosseum. To ju¿ nie bêdzie sport, tylko cyrk. A je¿eli upadnie cyrk, to ju¿ nikt nie bêdzie po nim p³aka³.
Rozmawia³ Wojciech Harpula
(„Rzeczpospolita” z dn. 3.03.2005 r.)
|
|
Nie nale¿y rozpoczynaæ treningu si³owego pod wp³ywem ¶rodków dopinguj±cych i odurzaj±cych. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i æwiczeñ nale¿y siê skonsultowaæ z lekarzem. Autorzy i w³a¶ciciel strony JWIP.PL nie ponosz± jakiejkolwiek odpowiedzialno¶ci za skutki dzia³añ wynikaj±cych bezpo¶rednio lub po¶rednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie. |
|
Tylko aktywnych zapraszamy na forum oraz do Pionierów |
|
|