Jan Włodarek i Przyjaciele

Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt

Artykuły:

Statystyka

Odwiedziło nas:
10454618
osób.

Oni są z nami:

Młodzież ma problemy

I o tych treningowych problemach młodzieży, dyskutujemy na naszym FORUM MŁODYCH.
Fragmenty z ostatniej wypowiedzi:

Mateuusz, dobrze ze już teraz przedstawiłeś nam swoje uwagi i spostrzeżenia o „przerabianym” treningu, jak również poglądy twoich kolegów na budowanie mięśni z pomocą „koksu”.
Pierwsza cześć twojej wypowiedzi skłania do wprowadzenia kosmetycznych zmian w programie treningowym. To jest normalne, że pierwszy miesiąc twojego treningu jest dla ciebie okresem testowania twojego wytrenowania, czyli możliwości organizmu i jego reakcji na poszczególne ćwiczenia. Jest to bardzo ważne w naszej relacji „ćwiczący – trener”, gdy ona występuję jedynie korespondencyjnie (…)
Po 5 treningach jasno nam przedstawiłeś spostrzeżenia, z których wynika, że ćwiczenia, których nigdy nie ćwiczyłeś – „czujesz”, zaś te, które kiedyś przerabiałeś dają niedosyt treningowy (…)

Niepokojący jest ból w łokciu, jego umieszenie wskazuje ze to może być kąśliwe utrudnienie w wykonywaniu treningów, które wkrótce będzie jeszcze bardziej dokuczliwe, nawet, np. odczuwalne w wyciskaniu leżąc ( szerokie ustawienie uchwytu).
Przyczyna tego bólu, kontuzja nie powstała w wyniku treningu, lecz z wcześniejszego intensywnego rąbania drzewa, bo ono ma charakter dynamiczny, a ci, którzy ćwiczą tylko statycznie, jak ćwiczenia kulturystyczne, po przejściu na „rąbanie”mogą szbko nabawić się urazu. Koksiarze nawet zerwać przyczep mięśnia!
Sprawa wspomagania się „koksem” jest szeroko i gruntownie przedstawiona w artykułach na JWIP.PL i nie ma sensu teraz do niej wracać. Jesteś młodym, myślisz, i już wysnułeś właściwe wnioski!
To, że kumple mówią, że ktoś z ich znajomych „koksuje” się od lat i ma się dobrze na zdrowiu, to bzdury, bo nawet ten małoletni kosiarz nie wie, w jakim stanie są jego organy. Naglę okażę się przykra dla niego rzeczywistość, bo uwidoczni się ze jest impotentem, nie może mieć dzieci, lub, że dopadła go żółtaczka lub ma „styrane „ serce. Wybór niby należy do niego, ale jego umysł teraz niczym u narkomana, domaga się więcej „Koksu!” i innym go poleca!. Na ten temat wyżej napisali Piotrowski i Marmat, i tak to jest.

Na FORUM MŁODYCH zakonczyła się dyskusja na temat bardzo ciekawego programu treningowego przedstawionego przez Mario. To także należy przeczytać!
JWIP.PL 27 listopada 2008 r.

Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.

Ostatnie Artykuły