Zapowiada się piękne lato. Jest koniec kwietnia i mimo że po niebie wędrują deszczowe szare obłoki, a w nocy jest chłodno, w ciągu dnia coraz częściej przypieka słoneczko. Zbliża się czas, aby z dusznych siłowni przenieść się z ćwiczeniami na powietrze, w teren.

Panuje poruszenie w kulturystyce naturalnej. Ci, którzy trenują wszechstronnie i nie tylko - teraz uporczywie ćwiczą na rzeźbę i zrzucają zimową wagę. Gdy to nie pomaga, przemieniają się w marszobiegaczy. Tak to jest między innymi w warszawskiej „Błyskawicy”. Jarosław Niewiadomski, czołowy kulturysta lat 60., teraz systematycznie ćwiczący, ochoczo dołożył codzienny 10 kilometrowy marsz. Robi to wrażenie, bo i efekt uzyskał imponujący: po 2 miesiącach wagę ciała zmniejszył o 10 kg. Inni młodsi od niego ruszyli tym śladem i pospiesznie pracują na letnią sylwetkę. Tylko bezgranicznie wierzący w „ pakowanie i wspomaganie” często teraz stają przed lustrem, by sprawdzić swoje znikome postępy.

Ale niedługo lato, a wraz z nim wspaniały okres opalania już wyrzeźbionych mięśni i uprawiania różnych sportów rekreacyjnych, w tym wodnych. Naturalni kulturyści czekając na lato już teraz oddają się rowerowemu szaleństwu.

Idąc ulicą, w słoneczny dzien. zwracają uwagę przechodniów wysportowaną sylwetką. Można również zobaczyć tych „karmionych odżywkami reklamowanymi w kolorowych pisemkach". Suną ociężale kaczym krokiem, dumni z potężnych bicepsów, jakby nie rozumieli, że duża masa, a u niektórych i sztuczna, w oczach kobiet wcale nie świadczy o męskości. Nie jest utożsamiana ze sprawnością fizyczną imponującą każdemu.

Nadchodzi lato, więc należy pisać optymistycznie odwołując się do wskazań Stanisława Zakrzewskiego - Twórcy Polskiej Kulturystyki:
Wasz wygląd, wasze pięknie rozwinięte mięśnie zwracać będą zapewne powszechną uwagę. Otoczy was młodzież, szczególnie podrastający chłopcy - ci, którym najwięcej imponuje siła!
Nie obnoście się swoim dużym torsem i potężnymi bicepsami, ale demonstrujcie swoje mięśnie w swobodnym ruchu, w naturalnym wysiłku”.

I to jest to, na teraz, na lato dla osób uprawiających kulturystykę naturalną. Biegajcie, grajcie w piłkę, z samochodu przesiądźcie się na rower, wiosłujcie, pływajcie itp. A przy tym prezentujcie swoją sprawność, siłę i mięśnie. Zaręczam, że to bardziej imponuje społeczeństwu niż zwały mięśni zbudowane na pokaz w kulturystycznych zawodach.
Autor: Jan Włodarek, 24 kwietnia 2009 r.
Rej. 354./JW. - 33/2011.05.20/
Ostatnia aktualizacja: 2011.06.06. Godz. 08:59