Jan Włodarek i Przyjaciele

Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt

Artykuły:

Statystyka

Odwiedziło nas:
10454909
osób.

Oni są z nami:

Herkules - „Pierwszy krok”. Autor: Henryk Jasiak

Jak to kiedyś było…

Warszawski Ośrodek Ćwiczeń Siłowych „Herkules” zorganizował w niedzielę 8 kwietnia pierwszy krok w wieloboju kulturystycznym. Najlepsi zawodnicy ośrodka występowali jedynie poza konkursem, dano więc możliwość zademonstrowania swych umiejętności tym, którzy jeszcze nie startowali w tego typu imprezach. Wielobój, na który złożyło się wyciskanie w leżeniu, przysiady ze sztangą oraz ocena postawy i umięśnienia, rozegrano konkurencji juniorów i seniorów.

Wśród pięciu startujących juniorów można wyróżnić Wiesława Kluczyka i Zbigniewa Słodkowskiego, zawodników, którzy już reprezentują pewną klasę. Obok ładnych proporcji i dobrego umięśnienia odznaczają się estetycznym pozowaniem. Seniorzy, w liczbie ośmiu reprezentowali na ogół słabszy poziom. Podobał się występ wysokiego i ładnie zbudowanego studenta Politechniki Warszawskiej – Ryszarda Mazura. W próbach siłowych najlepsze wyniki uzyskali: w wyciskaniu leząc Zbigniew Słodkowski i Ryszard Mazur po 115 kg, Stanisław Leszek -112, 5 kg; w przysiadach, że sztangą – St. Leszek -152,5 kg oraz junior Zając -140 kg.

Poza konkursem wystąpili czołowi kulturyści: Zbigniew Bieliński, Wiesław Chałas i Jan Rozmarynowski. W próbach siłowych dobrą formę wykazał Zbigniew Bieliński. Wycisnął w leżeniu 142,5 kg, a w martwym ciągu (jedna ręka nachwytem, druga podchwytem) uniósł ciężar 260 kg – wynik chyba najlepszy wśród polskich kulturystów.
Jan Rozmarynowski w „pompkach” na trzech stołkach uzyskał 69 powtórzeń.

W oficjalnej klasyfikacji wśród juniorów I miejsce zajął Zbigniew Słodkowski przed W. Kluczykiem, w kategorii seniorów St. Leszek przed Ryszardem Mazurem.
Zawody przebiegały na ogół sprawnie, można mieć jedynie pretensję do pewnych dłużyzn programu i słabego spikerka. Autor: Henryk Jasiak, maj 1962 r.

Fot. z 1962 r.

Ciekawostka
Na stronie „SdW”, na której jest powyższy artykuł w rubryce „Dzięki naszym ćwiczeniom” można przeczytać sympatyczny list i obejrzeć na zdjęciu młodziutkiego Stefana Mizielińskiego. On się ładnie przestawił, ale później nie miał większych osiągnięć sportowych w kulturystyce, z wyjątkiem startu w zawodach Sopot 65. Podobno tam pomylił się i jako senior wystartował w juniorach? W latach 70. Stał się znanym działaczem i był kierownikiem Herkulesa.
W jego liście czytamy:
„Ćwiczę już półtora roku i oto moje wyniki sprzed kilku dni: biceps 37 cm, klatka piersiowa przy wdechu 116 cm, przy wydechu 96 cm, udo 55 cm.
Gdy przystąpiłem do ćwiczeń obwód bicepsu wynosił 28, obwód klatki piersiowej przy wdechu - 99 cm. Tak znaczną poprawę zawdzięczam ćwiczeniom podawanym w Waszym piśmie.
Do niedawna ćwiczyłem sam. Byłem „kulturystą - chałupnikiem”. Teraz wprawdzie też ćwiczę w domu, ale z trzema kolegami, którzy zachęcili się do ćwiczeń, gdy zauważyli, jakie poczyniłem postępy”.
Z „SdW” z maja 1962 r., wybrał: JWIP, listopad 2008 r.

Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.

Ostatnie Artykuły