Zaledwie 110 km. od Wiednia oddalone jest miasteczko St.Aegyd am Neuwalde. Znajduje się w nim Nordic Sports Academy. Centrum zajmuje się propagowaniem takich sportów jak Nordic Walking, Nordic Blading, jogging, a zimą dba o rozwój biegania na nartach i wędrówkek przy użyciu butów śnieżnych (rakiet). Na terenie leżącym na południe od St.Aegyd stworzono osiem poczwórnych tras biegowych - każda o innej skali trudności. Jest to "mały raj" dla biegaczy, gdyż dba się tu doskonale o jakość utrzymania ścieżek. Można wychodząc z kwatery przypiąć narty i natychmiast jest się na torze przeznaczonym dla kroku łyżwowego i klasycznego. Jeśli tam, na wysokości 700 m.n.p.m. nie ma śniegu (co w styczniu jest niebywałym ewenementem pogodowym, i miało miejsce właśnie w tym sezonie!), można jadąc trzy km. dalej znaleść się na tysiącu m. i tam walczyć o swą kondycję.

Śnieg-gwarantowany! Komu i tego mało może przejechać dalej i np. w Lahnsattel, w ostępach puszczy, gnać "na łeb na szyję" trasą na wys.1200m. Krajobrazy są idylliczne, zwłaszcza kiedy błękit nieba rozświetlaja promienie słońca. Zróżnicowanie tras jest wielkie: wiodą przez hale, przekraczają strumienie, ciągną się wśród lasów i puszczy - u jej podnóża a także są poprowadzone ku szczytom drzewostanu. Biegacz nagle uwolniony ze spokoju i cienia jakie tworzą sosny i świerki spotyka się z otwartymi przestrzeniami, mija stawy, wspina się na stoki by znów ginąć za kolejnym zboczem, następnym zakrętem lub mierzy się z nowym podjazdem, podejściem. Często biegnie się wzdłuż potoku słuchając jego perlistej melodii, lub trasa okala brzeg jeziora wyglądającego jak błękitne oko skryte w nieskazitelnej bieli... To znów ginie się wśród ciszy pni, otoczonym będąc brązami i ciemną, soczystą zielenią igliwia.

Natomiast kiedy sypie śnieg, nie ma żartów -momentalnie robi się szaruga, wieje wiatr, i w pół godziny z przejezdnej asfaltowej szosy robi się białe lodowisko. Jest się przecież w środku gór. Wówczas na nartach biegają już tylko szaleni, przyjezdni zapaleńcy, którzy cenią sobie każdą chwilę na trasie. Tubylcy zaś siedzą w domach i czekają na "lepsze czasy". I słońce wreszcie nadchodzi znów...

Styczeń 2011
Voralpen - Gscheid, Göllerloipe

Austria- Niederösterreich
<< >>

Komentarzy: 0
Obejrzano: 3755