Jan Włodarek i Przyjaciele

Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt

Artykuły:

Statystyka

Odwiedziło nas:
10044217
osób.

Oni są z nami:

Obalamy mity! Autor: Marcin Matczak

Ćwiczenia siłowe tak mocno propagowane przez Stanisława Zakrzewskiego pod koniec lat 50. XX wieku pojawiły się znacznie wcześniej niż wszyscy myślimy. Były znane już w starożytności. Co prawda sprzęt był wówczas zgoła odmienny od tego, który jest w użyciu od połowy XX wieku do dziś. Ćwiczenia z obciążeniem uprawiali jednakże tylko reprezentanci dyscyplin stricte siłowych – ciężarowcy, zapaśnicy, atleci. Przedstawiciele dyscyplin sprawnościowo-szybkościowych nie używali podczas swoich przygotowań ciężarów. Do połowy ubiegłego stulecia w wielu krajach panował wręcz pogląd, że nie powinni, bo duża siła i masa mięśni hamuje ruchomość w stawach, której tak bardzo potrzeba np. w lekkiej atletyce. Artykuł „Zwycięstwo ćwiczeń siłowych” obala ten pogląd, gdyż jest dowodem na stosowanie treningu z obciążeniem przez lekkoatletów i sportowców innych dyscyplin jeszcze przed drugą wojną światową w Polsce!

Konieczność uprawiania ćwiczeń siłowych przez reprezentantów innych dyscyplin siłowych, gdzie potrzebna jest szybkość, skoczność lub siła dziś nie budzi już żadnych wątpliwości. Jednakże nie zawsze tak bywało. W latach 50. na łamach „Sportu dla Wszystkich” jego nieodżałowany Redaktor – Stanisław Zakrzewski propagował ćwiczenia siłowe – jako cel sam w sobie, czyli drogę do celu jaką jest herkulesowa budowa ciała i sprawność fizyczna. Trenerzy lekkiej atletyki jednakże nie widzieli możliwości włączenia elementów siłowych do treningu swoich podopiecznych. Dopiero na Kongresie Trenerów Lekkiej Atletyki, który odbył się w 1962 roku w Warszawie podjęto się dyskusji, w trakcie której poruszono wątek ćwiczeń siłowych. Polskie stanowisko zostało zaprezentowane jako bogaty poligon badawczy. Czołowi lekkoatleci polscy i węgierscy demonstrowali ćwiczenia siłowe ze sztangą, hantlami i workiem z piaskiem oraz ćwiczenia izometryczne. Ojciec Polskiej Kulturystyki odwołał się do historii, kiedy to już w 1912 roku stwierdzono konieczność włączenia ćwiczeń z obciążeniem do cyklu przygotowań lekkoatletów. Sam eksperymentował jeszcze przed drugą wojną światową zalecając taki trening ówczesnym skoczkom wzwyż. Wyniki przeszły wszelkie oczekiwania!

Jak widać konserwatywne poglądy trenerów lekkiej atletyki szybko odeszły w zapomnienie, a zwycięstwo należy do ćwiczeń siłowych. Dziś wielu lekkoatletów spędza co najmniej jeden dzień treningu w siłowni. By zagłębić się w czasy, kiedy to nie było tak oczywiste koniecznie trzeba przeczytać artykuł Stanisława Zakrzewskiego pt. „Zwycięstwo ćwiczeń siłowych”, który znajduje się w dziale „HISTORIA”. Prośba jest o tyle ważna gdyż we współczesnym kolorowym jednym pisemku dla kulturystów niedouczony redaktor powtarza, ze jeszcze w latach 60. nasi sportowcy nie stosowali treningu siłowego, co jest nieprawdą.
Autor: Marcin Matczak, 10 kwietnia 2009 r.

Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.

Ostatnie Artykuły