Strona Główna

Nasz program

O nas

Forum

Galeria zdjęć

PIONIERZY

Kontakt
Artykuły:
Jan Włodarek
Historia
Sylwetki
Wywiady
Porady
Trening
Dietetyka
Medycyna
Wspomaganie
Sterydy
Ośrodki
RÓŻNE
Statystyka
Odwiedziło nas:
10033487
osób.
Oni są z nami:
Siłownie a rozwój rekreacji. Autor: Dariusz Pacak

(Fot. z arch. jwip.pl)

Kto silnie zbudowane ma ciało - powiada Epiktet - ten wytrzymuje zarówno upały, jak mrozy. I tak samo kto pięknie ukształtowaną ma duszę, ten równie dobrze jest odporny na gniew, na smutek, na uniesienia radości oraz na wszelkie inne namiętności.
Stobajos, Antologia, III,4,94.


Kulturystyka może podarować każdemu uprawiającemu ją wiele wspaniałych lat zdrowego życia, począwszy od pierwszego momentu prawidłowego zaznajamiania się z jej zasadami. Lecz przede wszystkim da mu je w przyszłości. Zwłaszcza wtedy, kiedy następująca wraz z wiekiem zmiana metabolizmu komórkowego ustroju, ściśle związana z procesem starzenia się, zacznie stwarzać pierwsze symptomy wyczerpania i zużycia organizmu.

Jak wyglądają warunki, współcześnie rozeznawanie jako te niezbędne do uprawiania kulturystyki? Czym jest gdzieś w świecie pospolita siłownia? Jakim wymogom musi ona sprostać? Jaki jest zakres jej funkcjonowania? Jak wygląda jej standard? Czym wreszcie różni się ona od tej w Polsce?

W Europie Zachodniej daje się zauważyć trend masowości w uprawianiu sportu. Składa się nań nie tylko zainteresowanie różnymi dyscyplinami sportowymi, ale też tworzenie wszelkich warunków potrzebnych do ich uprawiania. Do jednych ze sportowych pasji europejczyków (w dużych miastach) należy na pewno kulturystyka oraz te rodzaje rekreacji, które są bezpośrednio z nią związane. Dzieje się tak dlatego, gdyż miejscami występowania przeważającej liczby siłowni są tzw. studia fitness, których oferta treningowa i regeneracyjna wykracza daleko poza możliwości jakie oferuje sala przeznaczona li tylko do klasycznego treningu kulturystycznego.


Jako ilustrację rozwinięcia niniejszego omówienia, niech za przykład posłuży obraz panujący w jednej ze stolic europejskich, w jednej z jej dzielnic. Znajduje się w niej dziewięć siłowni. Występuje między nimi zróżnicowanie, ale nie dla tego aby mieć jakieś prawo do zniesmaczenia. Te różnice polegają właściwie na chęci zaspokajania różnorodnych gustów oraz priorytetów ćwiczących.

Każda siłownia zawiera sekcję cardio. Niemal w każdej są sauny. Na zewnątrz jednej, na łące, stworzono nawet mały basen z prawdziwą wodą ze strumienia. Jest to bardzo miłe zwłaszcza latem, kiedy to po treningu można wypocząć wśród zieleni, na drewnianych podestach rozkładając łóżko plażowe, słuchając szmeru wody, czy też chlupiąc się w wodzie. Generalnie, wyposażenie w siłowniach nie pozostawia nigdzie nic do życzenia. Bardzo duży nacisk kładzie się na park maszynowy. Także sprzęt podstawowy (poza odważnikami) występuje w każdej siłowni w ilościach większych niż w dostateczne. Trudno powiedzieć, co odgrywa ważniejszą rolę dla trenujących. Z obserwacji wynika, iż używają oni każdego rodzaju wyposażenia, łącznie z maszynami z grupy cardio. Ten trend, owo zróżnicowanie, należy znajdywać bardzo pozytywnym. Jednak odseparowanie treningu od aktywności fizycznych przeprowadzanych w bezpośrednim kontakcie z przyrodą, jest wielkim nieporozumieniem. Istota ludzka nie jest wytworem cywilizacji. Człowiek urodził się w Naturze. Zerwanie z Nią więzi prowadzi do wielu chorób, do wielu niedyspozycji fizykalno – duchowych. Sam trening sprokurowany przez progres cywilizacyjny, nie zastąpi pełni zdrowia. Cóż, współczesna medycyna nie daje odpowiedzi na wszystkie problemy mogące gnębić jednostkę obarczaną coraz bardziej przez stres. Dlatego głupotą jest świadome odseparowywanie się od Matki, jeśli ona jeszcze żyje. Nią jest również dla gatunku ludzkiego, w globalnym rozumieniu, Natura.

Część siłowni stanowi fragment większych klubów sportowych, a tylko pewna ich liczba to samodzielnie istniejące sale. Są także w tej grupie te, prowadzone przez byłych mistrzów kulturystyki. W niektórych klubach, przy jakby okazji treningu siłowego, nie prowadzi się aerobowych zajęć grupowych, w innych znów jest to kanon. Parkingi przy niektórych są płatne, a przy innych darmowe.




Kto silnie zbudowane ma ciało…
Przejdźmy do konkretnego przykładu. Siłownia opisywana poniżej mieści się w pospolitym klubie sportowym, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jest dosyć przestronna i bardzo jasna. Płynie w niej muzyka-może ona powodować przykre odczucia w początkowej fazie każdego treningu, bo utrudnia osiągnięcie koncentracji.
Sala jest klimatyzowana, a oprócz tego zawiera wiele okien, bowiem mieści się na pierwszym piętrze. To wszystko sprawia, że panują w niej przeciągi. Latem, kiedy upały stają się trudne do zniesienia-działa klimatyzacja oraz jednocześnie otwarte są wszystkie okna. To nie jest sensowne. Zwłaszcza kiedy wysoce podnosi się ciśnienie krwi, zwiększa ukrwienie ciała, kiedy wzrasta temperatura organizmu-łatwo o tzw. zawianie.
Wszystkie ławeczki, stojaki, atlas i pozostałe maszyny (Icarian) są sprowadzone z Los Angeles w Kalifornii, USA. Nie są jednak najnowszej generacji. Powodują dosyć znaczne ograniczanie zakresu ruchu. Natomiast ławeczki są znakomitej jakości-trudno o lepsze.
Fajery tak odlano aby były w nich uchwyty. Ten zabieg ułatwia noszenie jak i zakładanie talerzy na gryf, suwnicę czy na stojak, zwłaszcza przy dużych nominałach: 20 i 40 kg.
Ciekawym jest fakt, iż odważniki są tu zupełnie nieznane. Należą do ery archaicznej, a niesłusznie. Podobnie zresztą jak drążek, który samodzielnie - nie istnieje. Są dwa, zamocowane w wielofunkcyjnym atlasie, oraz jeden z regulacją wagi podciągającego się. Nie zawsze spełniają swój egzamin, gdyż umieszczone są za nisko. Szkoda, gdyż wszelkie formy podciągania na drążku należą do kategorii tzw. złotych ćwiczeń, i nie powinny być za wszelką cenę nigdy zapominane.
Są za to dwa komplety sztangielek, w pełnym wyposażeniu: od 5 do 50 kg. Dla kobiet jest też komplet hantli rozpoczynający się od wagi 500 g.
Na obrzeżach sali zostały umieszczone stanowiska do wyciskania w leżeniu, ze sztangami olimpijskimi, jakie kiedyś produkowane były we Wrocławiu. Ponadto w tym obwodzie umieszczone są maszyny służące do rozbudowy mięśni piersiowych oraz nóg ( suwnice w obu kierunkach, maszyny do treningu przywodzicieli i odwodzicieli, do ćwiczeń mięśnia dwugłowego łydki - w siadzie i w pozycji stojącej). Znajdują się tutaj także stacje do przysiadu, martwego ciągu oraz wyciskania klasycznego w pozycji stojącej.
Tylko maszyny do wznosów podudzi w siadzie i w leżeniu stanowią grupę centralnie usytułowaną. Także na obrzeżach sali umieszczone są galerie ze sztangielkami oraz stanowiska z ławkami łamanymi. Mieści się tutaj również stacja z ławeczką Scotta oraz z wolnostojącymi ławeczkami ukośnymi.
Centrum siłowni stanowią różnorodne maszyny. W jednym jej rogu zorganizowano kilka metrów kwadratowych przeznaczonych do rozgrzewki. Tam podłoga wyłożona jest matami. Do wyposażenia tego kącika należą kije (podobne do tych od szczotek), skakanka, pasy lateksowe, kołyski do ćwiczenia m. tłoczni brzusznej, spodki do ćwiczenia balansu a więc warstw głębokich mięśniówki kręgosłupa, drabinka naścienna taka jak w sali do WF, ogromna, dmuchana piłka (używana także w ćwiczeniach rehabilitacyjnych).

Ćwiczy się niestety, generalnie, w pojedynkę. Prawie zawsze nie ma problemu z uzyskaniem wolnego stanowiska i przechodzeniem do kolejnego.
Jeden z fragmentów siłowni stanowi obszar cardio. Wypełniają go ergometry, schody, cross trainer, bieżnie, maszyna do wiosłowania, oraz rowery usytuowane w płaszczyźnie poziomej.
Wchodząc na siłownię lub ją opuszczając przechodzimy obok bareku, miejsca przeznaczonego dla trenerów. Tam możemy nabyć krzepiące batony z „proszku do prania“, napój proteinowy albo napić się płynu sprokurowanego dla sportowców, zawierającego aspartam i acesfulan potasu: zastępników cukru powodujących raka np. węzłów chłonnych, przewodu pokarmowego, guzy mózgu... a przede wszystkim chorobę Parkinsona.

Oprócz sali głównej, małą salkę mieszczącą się obok, przeznaczono jeszcze dodatkowo do uprawiania wyłącznie treningu siłowego. Trenuje tam tylko kilka osób. Sprzęt jest w niej asekurowany w sposób szczególny. Np. na stanowisku przeznaczonym do przysiadu, gryf przypinany jest przy pomocy karabińczyków i regulowanych taśm do specjalnego stelaża wiszącego pod sufitem. Same stojaki nie wystarczają. Dzięki temu dba się ze wzmożoną uwagą o bezpieczeństwo trenujących.
Klub zawiera również kryte korty tenisowe, kryte boiska do gry w piłkę nożną oraz hale do uprawiania kometki. Mieści się w nim także prężna sekcja pięściarska, kick i thai boxingu, której członkowie biorą udział w zawodach międzynarodowych. Jest też wiele sal przeznaczonych do zajęć aerobowych typu pilates, aerobic, step, trening zdrowych pleców, silnego brzucha, itp. Swe pomieszczenie ma tu masażysta. W kilku pokojach można się opalać. Jest też restauracja i sauny.

Klub czynny jest od godz.7 do 23, każdego dnia. Można tu spędzać po 11 godzin codziennie, bez ograniczeń. Właściwie można w nim zamieszkać, poza spędzeniem nocy. Restauracja daje możliwość wyżywienia. Już rankiem możemy się spocić wykonując trening kondycyjny w dziale cardio. Wypoczynek gwarantuje pobyt w pokoju wyciszenia (z wyjściem na taras) w niewielkiej części wellness. Kąpiele możemy brać w przebieralniach lub w wellness. Lekki sport dla relaksu np. kometka oczekuje nas na dwojakiego rodzaju parkietach: twardym i nowym – miękkim, amortyzującym przeciążenia stawów kończyn dolnych. W przerwie możemy opalać się w solariach, lub latem-też nago-na tarasie.
Później, dla uzupełnienia, godzinę spędzamy w halach, trenując tenis albo kopiąc piłkę. Sporty uzupełniające możemy poszerzyć o gamę zajęć grupowych przy muzyce. Jeśli jeszcze, posilając się w przerwach, mamy dość werwy-trening w siłowni stanowi gratkę dla prawdziwego mężczyzny. Tam zaś wykonana praca, mogłaby stanowić wprowadzenie do treningu boksu lub kick boxingu. Z siłowni wchodzi się bezpośrednio także i na ring, (jeśli wykupi się członkowstwo w sekcji). Jeśli tam potu nie dość, po rozprężeniu pod prysznicem czekają na nas sauny: parowa, świetlna, fińska. Później decyzja krótkiej drzemki zapewne nie byłaby błędem… tak mógłby upłynąć cały dzień.




Wzorowa siłownia…
Siłownia, w której opłaty są najwyższe – wcale nie oznacza miejsca treningowego na najwyższym poziomie. Kilka miesięcy temu niemiecki koncern otworzył trzy kolejne w mieście. Firma jest właścicielem 118 siłowni: w Niemczech, Austrii i na Majorce.
Odwiedzając jedną z nich, można wpaść w zachwyt. Siłownia budzi zdumienie zagospodarowaniem przestrzeni, urokiem stylistyki wnętrza, jakością sprzętu, rozwiązaniami technicznymi, funkcjonalnością, godnymi najwyższych ocen. Nie można tu nie wspomnieć o finezji i estetyce.
Wyposażenie to maszyny GYM 80, produkcji niemieckiej, należące do najnowszej generacji. Technologia ich wykonania powala na kolana, nawet zagorzałego zwolennika sprzętu klasycznego. Zastosowano innowacyjne rozwiązania konstrukcyjne i materiałowe: np. zamiast stalowych linek, na blokach znajdziemy paski kevlarowe grubości ok. milimetra. Sprzęt sygnowany jest nazwiskiem bokserów, braci Kliczko.
Podłogi wykładane są także korkiem, a ściany również wykładziną dywanową. W skład materiałów wykończeniowych wchodzą oprócz tego: flizy, parkiet, guma, panele, lustra, fototapety, luksfery…
Część studia wypełnionego sprzętem podstawowym (sztangi ciężkoatletyczne, sztangi krótkie, sztangi łamane, sztangielki, ławeczki, ławeczki skośne, stojaki, wyciągi) budzi wręcz zachwyt swym ładem, elegancją, estetyką, funkcjonalnością, jakością. Ta część jest oszalowana całą ścianą luster.
Wszystko w studiu jest zelektronizowane. Ćwiczący posiada kartę, którą otwiera drzwi wejściowe, barierkę bezpośrednio odgradzającą pomieszczenie wprowadzające (w którym mieści sie help desk) od sali, zamyka szafki w przebieralni, uruchamia prysznic, pobiera płyny do picia, ustala program treningowy i otwiera swój własny program zakodowany w specjalnym interface komputerowym.
Rozmiary studia są bardzo duże-zajmuje ono jeden poziom byłego budynku Media Markt. Jak wielkie powierzchnie wystawowe ma ten potentat - każdy wie. To może odstraszać potencjalnego kandydata na sportowca. W tych gabarytach trudno o domową atmosferę, taką jaka panuje w klubie przedstawionym wcześniej. Choć i w nim siłownia do małych nie należy, ale jej gabaryty są dalekie od sprawiania wrażenia hali.
Studio przeznaczone jest tylko do treningu rekreacyjnego. Nie prowadzi się w nim zajęć grupowych aerobowych, nie ma pomieszczeń wellness.
Otwarte jest 24 godziny na dobę. Opłata wynosi 19 euro na miesiąc. Taniej jest już tylko w Niemczech.
Siłownie, o których piszę są nastawione na rekreację. Oczywiście, przychodzą do nich tak mężczyźni, jak i kobiety. Panie najczęściej biorą udział w grupowych zajęciach typu pilates, aerobik, itp., wykonują też sesje ćwiczeń rozciągających i korekcyjnych. Także z pasją trenują na maszynach w sekcji cardio. Te, które stamtąd przechodzą bezpośrednio do ćwiczeń sprzętem kulturystycznym oraz ćwiczą na maszynach służących do treningu siłowego, są najczęściej partnerkami trenujących kulturystykę, bokserów oraz trenerów kulturystyki.
W wybranych, przedpołudniowych zajęciach aerobowych biorą też udział ludzie ok. siedemdziesięcioletni. Niektórzy z nich trenują jeszcze na bieżni i rowerach, a także sprzętem kulturystycznym i na maszynach. Tylko na jednostkach znać, że mieli do czynienia ze sportem kiedykolwiek wcześniej. Właśnie ich sylwetki, wydolność, technika prowadzonego treningu budzą zachwyt nad możliwościami człowieka.
Generalnie, pokolenie trenujących 20-30 latków nie jest interesujące. Ma to ścisły związek z poziomem wykształcenia, ze zdobytym doświadczeniem życiowym, z osobniczą umiejętnością rozeznawania prawdy i systemowej indoktrynacji, z determinacją pokonywania trudności, która zwykle jest bardzo słaba.
Przedstawiciele inteligencji uprawiają w studiach ćwiczenia wydolnościowe. Związani są raczej z uprawianiem tenisa, pływaniem, kolarstwem, wspinaczką skałkową, kometką, grą w golfa, niż ze sportami siłowymi.

Kto pięknie ukształtowaną ma duszę…
Należałoby przeprowadzić rozległe badania socjologiczne, aby dokonać całkowitego przeglądu warunków treningowych, środowisk ćwiczących i ich właściwej oceny. Zakres problemu jest dosyć rozbudowany. Ma on swe korzenie w systemie, w którym kształtowana jest ewolucja społeczeństwa. Napewno byłby to temat ciekawej pracy naukowej.
Wydaje się, iż zaprezentowany na niniejszych łamach skrótowy i jednak wybiórczy obraz mógłby stanowić przykład dla technicznej strony współczesnego rozwoju rekreacji, dla technologicznej jakości niezbędnej dziś współczesnej kulturze fizycznej też w Polsce-aby przyciągnąć masy do uprawiania sportu.
Świadomie ograniczam się w w/w obrazowaniu tylko do zewnętrznej warstwy, gdyż przesłań moralnych (takich jak choćby płynących z okresu polskiej szkoły kulturystyki) tutaj nie ma.
Może warto w Polsce bić na alarm, dopóki jeszcze jest czas (tu, ukłon w stronę byłych działaczy TKKF, a obecnie Polskiego Związku Kulturystyki). Alarm, aby powracano do korzeni, do idei kultywowanych onegdaj choćby przez Stanisława Zakrzewskiego i jego kontynuatorów. Może i dziś warto pracować nad tym, aby kultura fizyczna, a jednym z jej narzędzi jest kulturystyka, stanowiła kuźnię i zarazem ostoję moralności, charakteru człowieka? Bo jeśli Polska jest wciąż tylko ,,papugą narodów’’ (a zdaje się, że tak), za 20-30 lat będzie za późno!
Może jednak fascynująca kreacja cywilizacji technicznej nie spełnia niestety swej optymalnej roli (zapaść ekonomiczna, tragedie ekologiczne) tak w życiu społecznym, gospodarczym jak zarówno w istnieniu, zdrowiu i funkcyjności jednostki. Bo skoro jest tak pięknie, czy nie budzi zastanowienia fakt, iż na obszarze, z którego przykładami posłużono sie w niniejszym artykule, poza pierwszą przyczyną odchodzenia obywateli ze świata realiów jaką stanowią wypadki, drugą stanowią samobójstwa?!
Autor: Dariusz Pacak Grudzień 2009
Rej.543/Ośrodki -19/JWIP.PL
Aktualizowano 2012.04.15, godz. 17:11


Nie należy rozpoczynać treningu siłowego pod wpływem środków dopingujących i odurzających. Przed wykonywaniem opisanych tutaj metod treningowych i ćwiczeń należy się skonsultować z lekarzem. Autorzy i właściciel strony JWIP.PL nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki działań wynikających bezpośrednio lub pośrednio z wykorzystania informacji zawartych na tej stronie.
Ostatnie Artykuły
Skutki koronawiru...
Święta Wielkiej ...
Zmarł nasz Przyja...
Wspomnienie... Pa...
Rak jądra choroba...
Flesz
Sylwester, grudzień 2012
Sylwester, grudzień 2012
STANISŁAW PTASZYŃSKI (1942 - 2019)
Na forum
Tylko aktywnych zapraszamy na forum
oraz
do Pionierów



















































Jeżeli na tej stronie widzisz błąd, napisz do nas.

Jan Włodarek | Historia | Sylwetki | Wywiady | Porady | Trening | Dietetyka | Medycyna | Wspomaganie | Sterydy | Ośrodki | RÓŻNE