Na jednym z tarasów "Świątynii Milionów Lat" z XV w.p.n.e. Wykuta w wapiennym zboczu klifowym. Poświęcona królowej Hatszepsut jest perełą w architekturze starożytnego Egiptu, najbliższą stylowi klasycznemu. Świątynia z tarasami ułożonymi kaskadowo, połaczonymi rampami, a każdy ograniczony 22 kolumnami zawiera w sobie także kaplice poświęcone Hathor i Anubisowi...

Rekonstrukcji świątyni dokonuje od 1961r. Polska Misja Archeologiczna.

W tym miejscu, w listop. 1997r. bojówki muzułmańskie dokonały ataku i zabiły 58 turystów, 4 Egipcjan. Z tym faktem łączy się wpłwy terrorystyczne pochodzenia saudyjskiego.

Egipcjanie to mili ludzie, bardzo wierzący. Nieobce jest im na codzień pragnienie głodu. Skatowani przez system korupcyjny, aparat władzy. Uciskani od 30 lat przez swego prezydenta-w tym kraju modlitwy i pomarańczowego pyłu. Tam; gdzie ZIMĄ temperatura w cieniu przekracza 30°C, a w słońcu dobiega do 60. Tam; gdzie dobro jest dobrem, a zło - złem: w północno-wschodniej Afryce, na granicy z Bliskim Wschodem.

Wcześniej kolonizowani przez Brytyjczyków, Francuzów(1798-1922). Wcześniej...

Niezapominajmy, że także dzieki Egipcjanom Korpus gen. Andersa miał kolejne swe miejsce właśnie w Egipcie: na szlaku wiodącym od syberyjskich gułagów, przez Monte Cassino, aż do Wielkiej Brytanii...

Nekropolia, do której zmierzalem, jest prawdopodobnie najbardziej barwnym cmentarzem na świecie. Zwłaszcza jeśli mamy na myśli pokrycia ścian komnat i tuneli nawet 200 m. długości, sięgających do 100 m w głąb skały. Jest złożona z grobowców faraonów (65 odkrytych jednostek), królowych (72 groby) z okresu Nowego Państwa (18-20 dynastia) i dostojników (450 grobów), z istniejących na jej terenie zespołów świątynnych bądź ich szczątków. Obszar przypominający podziemne miasto ukryte w żółtych górach wśród pomarańczowo różowych piachów pustyni. Kiedy Bóg Słońca Re, każdego ranka daruje znów nowe życie, odbite światło poraża bielą oczy. Choć wody Nilu rozlewają się szeroką ławą zaledwie kilka km na wschód, a pobliskie kanały umożliwiają ludziom przetrwanie, trudno tu wypartywać zielonej roślinności lub cienia. Przed zachodem słońca należącym do Boga Atuma pożegnałem Wielką Łąkę - Dol.Królów.

Następnego dnia po opuszczeniu Egiptu - lotnisko, z którego wracałem, zostało zamknięte.

Styczeń 2011
Egipt: Pustynia Zachodnia (Libijska) - Teby Zachodnie - Deir el-Bahari

Egipt – Świątynia Hatszepsut i „Wielka Łąka”
<< >>

Komentarzy: 0
Obejrzano: 3820